Z Pielgrzymiego szlaku.... Chociaż przez moment.

  Łezka poleciała, serce pałało….

Szkoda, że mnie tam nie ma…

Czy jeszcze będę?

   W mojej miejscowości nocowali  wczoraj  Pielgrzymi z Podlaskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę.

O godzinie 20.30 była Msza, a następnie prowadzony przez Pielgrzymów Apel Jasnogórski.

 Dzisiaj o 7 rano Pielgrzymi z 4 grup, stawili się na Mszy Świętej rozpoczynającej dzisiejszy dzień wspólnego pielgrzymowania.

   Ksiądz Dziekan i 8 księży modlili się za owocne i bezpieczne rekolekcje w drodze.

Piękny widok: Rozpiętość  wiekowa bardzo duża, od małych dzieci w wózku – patrz zdjęcie poniżej i jeszcze młodszych, przez wiek młodzieńczy, następnie… jak dla mnie….  ten drugi młodzieńczy :) ;)  do moich rówieśników i osób jeszcze starszych.

   Oprawę Apelu i Mszy tworzyli Pielgrzymi….  Inne pieśni, radość, entuzjazm…  uśmiech przy przekazywaniu znaku pokoju…  Po prostu żywy kościół, wspólnota.... nie zbiorowisko jednostek.

  

   Młodemu Małżeństwu z Dzieckiem, przekazałem intencję o dobre owoce Pielgrzymowania bliskiej mi Osoby i Jej Koleżanki, które wkrótce również wyruszają na Jasną Górę….  Jaka to była dla nich normalna sprawa przyjąć do polecania Bogu przez Maryję czyjąś  intencję… Obiecałem modlitwę za Nich....

   Taka refleksja bardziej ogólna.

  Wspólnoty powstałe w różnych formach, ale z intencją wspólnego odnoszenia się do Boga, powinny być żywe i radosne. Z otwartym sercem dla drugiego, które daje z siebie tylko dobro i tego dobra się spodziewa. Powinny być po prostu gorejące z Miłości Boga i bliźniego.

  ... My też jesteśmy wspólnotą. Bądźmy wspólnotą, nie jednostek, ale coraz bardziej zjednoczoną i dająca siebie sobie wzajemnie, w takiej formie w jakiej to możemy zrobić. Z serca do serca. Z miłością.

  Panie Boże w Imię Jezus, przez wstawiennictwo Matki Bożej i Matki naszej, proszę za Pielgrzymami, którzy już są w drodze i którzy wyruszą do Maryi niebawem. Proszę, jak Mojżesz w dzisiejszym pierwszym czytaniu i jak Ci, którzy w Ewangelii, przynajmniej frędzli  płaszcza Jezusa chcieli się dotknąć….  

   Panie spraw by stalli się zdrowi, Oni sami ich bliscy, aby wszystkie problemy życiowe, które są do rozwiązania, zostały rozwiązane. Aby ze swoimi bliskimi żyli ku Chwale Twojej, krocząc drogami Twoimi. 

                                                                                        Sławek