Król Dawid, to
jedna z głównych postaci starotestamentalnej historii zbawienia.
Zjednoczył wszystkie pokolenia Jakuba, zdobył Jerozolimę, założył
stolicę i przeniósł do niej Arkę Przymierza. Pragnął zbudować Bogu
świątynię, ale ponieważ prowadził wiele wojen i na jego rękach była krew, Bóg
zdecydował, że pragnienie Dawida zrealizuje jego syn. /por. 1Krl 5,15-19/…
Modlitwa króla w czasie poświęcenia
świątyni, oparta była na obietnicy Boga i na Jego przymierzu, na czynnej
obecności Jego imienia pośród ludu, na pamięci dokonanych przez Boga dzieł. Król
modląc się błagał Pana za siebie, za lud, za przyszłe pokolenia, o przebaczenie
grzechów, zaspokojenie codziennych potrzeb… oddawał chwałę jedynemu Bogu, aby
wszystkie narody wiedziały, że serce ludu całkowicie do Niego
należy…
Dawid jako król, miłośnik Boga,
przepełniony radością, ufnością wobec jedynego Pana ukazuje się nam jako prorok modlitwy żydowskiej i
chrześcijańskiej… modlitwy sercem oddającej chwałę Bogu. Dawid jako utalentowany
poeta, pięknie grający na harfie,
wykorzystywał swoje zdolności do rozmowy z Bogiem… to modlitwa była dla Dawida sposobem wyrażania swojej osobistej więzi z
Bogiem… Znaczenie i wypełnienie modlitwy Dawida uzyskało pełnię w modlitwie Jezusa Chrystusa, Mesjasza, Syna
dawidowego…
Dzieje Dawida pouczają nas także o
właściwej postawie wobec popełnionego grzechu, który trzeba uznać za zło i
prosić Boga o przebaczenie, ze skruchą dążąc do zadośćuczynienia/por. Ps 51/.
Można odnieść wrażenie, że we
wszystkich wydarzeniach król Izraela widzi Boże działanie. Jest to możliwe, gdy
człowiek jest otwarty i patrząc na świat…
przez świat widzi Boga. Dążąc ku temu, trzeba jak Dawid być
sprawiedliwym, odróżniać prawdę od fałszu, dobro od zła, a swoją osobistą więź
z Bogiem wyrażać w modlitwie.
Zażyłość Dawida z Bogiem to proces
rozłożony na lata prowadzący do głębokiego zjednoczenia. Proces ten toczył się
w ramach ówczesnego systemu religijnego i może być dla nas przykładem rozwoju wiary, życia
modlitwy, któremu sprzyja jasno sformułowane nauczanie Kościoła. Kościół, aż
nadobficie pozostawia do naszej dyspozycji modlitwę, sakramenty, praktyki
pobożne. Wiemy jak postępować sprawiedliwie. Wiemy, jak się modlić.
Czego zatem brakuje? Może po prostu
otwartości Dawida i jego pokory? A może decyzji – tak, chcę w mojej
codzienności szukać Boga!
Zachęcam do wspólnej modlitwy Psalmem
1
Elżbieta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.