Wczoraj wspomniałem
o Apelu Jasnogórskim z uczestnikami Pielgrzymki na Jasną górę.
Konkretnie Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej.
Rankiem następnego dnia była Msza Święta.
Przyszły wszystkie
4 grupy, które nocowały w mojej miejscowości i trochę miejscowych ludzi.
Niektórzy z nich dołączyli do Pielgrzymki.
Czy
Pielgrzymowałeś pieszo na Jasną Górę, czy do innego Sanktuarium?
Ja nie mam wielkiego stażu. 2 razy Pielgrzymka
Warszawska i dwa razy Podlaska.
Dawne piękne dzieje.
Jak wspomnę drugą w kolejności od powstania
Pielgrzymkę Podlaską i gościnność ludzi, to aż łezka się kręci.
Jeśli ktoś
zrobił błąd i zabrał z sobą prowiant na pierwsze dni pielgrzymki, to nie wiem,
co z tym robił, bo gościnność ludzi była tak wielka, że człowiek mógł z sobą
nic nie mieć.
Duchowe pragnienia i przeżycia były, ale pamiętam
trud, jaki musiałem pokonywać pod koniec każdego etapu, czy nawet przez jakiś
czas po jego zakończeniu. Ogromny ból, w kolanach… ale przechodziło po jakimś
czasie i na drugi dzień, znów mogłem być na obrotach.
Nie wiem, czy ten trud nie był tym, co
najbardziej mogłem Bogu przez Maryję ofiarować….
W tym roku bardzo nie widziałem, ale zawsze w pielgrzymkowej braci, najbardziej zwracały moją uwagę malutkie dzieci na wózkach, które kochający rodzice już od najmłodszych lat, bo chyba nie miesięcy, wprowadzali na drogę wiary.
Drugą grupą były osoby starsze, dzisiaj
również takie widziałem, czasem też ludzie na wózkach inwalidzkich.
Jeśli takie osoby wytrzymują trud
pielgrzymowania, to pozostałym powinno być łatwiej i na przyszłość, nie ma się
co ociągać, jeśli inne sprawy pozwalają.
Młodzież. Radość, entuzjazm, ale gdy trzeba
pokuta w drodze.
Obecnie pielgrzymka, to raczej takie Boże wędrowanie,
ale tej pokuty przecież trzeba.
Ci, którzy
pielgrzymowali w Pielgrzymce Warszawskiej, pamiętają pewnie miejsce, gdzie
przeprowadzana jest Droga Krzyżowa.
Nowe Miasto n. Pilicą….
Postój długi
bywał, rzeka, aż prosiła skorzystaj opłucz pot, kurz, zażyj ochłody….
A co
jest za chwilę za mostem…. Pustynia, gdy jest sucho… i tam właśnie ta droga
Krzyżowa. Bez maski ani rusz. Dobrodziejstwo Pilicy ginęło po kwadransie.
Na zdjęciu widać już maski u niektórych osób, chociaż to musiał być początek pustyni, skoro zdjęcia dało się robić.
Ale ludzie szli, idą i będą szli….
Pan mój i Bóg mój.
To hasło tegorocznej
Pielgrzymki Podlaskiej.
To wyznanie leży może w ogóle u podstaw
pielgrzymowania.
Dla Ciebie
Jezu, dla Twojej Matki.
Ale myślę,
że mogą być tacy pielgrzymi, którzy powiedzą: Boże daj mi kiedyś tak wykrzyczeć z
serca, z woli, z myśli….
Tak spoglądałem ostatnio na kolumnę Popularne, czyli ranking najpopularniejszych tekstów na stronie Modlitwy Wstawienniczej i dostrzegłem, jak pojawił się dawny, dość, wpis z Wędrówki przez Biblię Księga Rodzaju 16-17 Abraham. Zwątpienia. I przez jakieś ostanie 2 tygodnie piął się w górę.
Dzisiaj rano nawet był na szczycie popularnych.
Zwątpienie…. Tak bardzo przyciąga uwagę czytelników?
Czyżby coś
było nie tak z naszą Wiarą. Dlaczego tak się dzieje? Taki przypadek, czy jednak
problem?
Czy my będziemy w tej drugiej grupie pielgrzymów?
Czy my będziemy w tej drugiej grupie pielgrzymów?
Nie
radujących się, ale wołających o radość Wiary?
O Wiarę w ogóle?
O Wiarę w ogóle?
Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
To słowa ze śpiewu przed poniedziałkową
Ewangelią?
Mówi się o
śmieciowym jedzeniu.
Już są tacy, którzy o śmieciowe jedzenie dla
naszej duszy dbają. Czasem sami zaczynamy mniej, lub bardziej świadomie, po nie
sięgać.
Gdy jest się nakarmiony jednym, nie ma się
ochoty na drugie….
Czy
zwątpienia są efektem kiepskiego pokarmu duszy, czy tak wielkich trosk, których
sobie nie potrafią niektórzy poukładać? Nie potrafią unieść, zrozumieć....
Jezus, który sam dźwigał krzyż staje się im dość daleki….
Jezus, który sam dźwigał krzyż staje się im dość daleki….
Panie Boże, czy to pielgrzymując pieszo do
Twych świętych miejsc, może też w inny sposób, czy to po prostu pielgrzymując
przez życie, prosimy dawaj nam pokarmu słowa i chleba….
Aby duch był mocny, a ciało wykonywało, to co
mu wskaże.
A nie
odwrotnie!
Jeśli pielgrzymowałeś, pielgrzymujesz, to prosimy, może zechcesz się z nami podzielić swoimi przeżyciami, doświadczeniami pielgrzymkowej modlitwy w drodze.
Sławek
Ps. Prośbę o modlitwę w intencji naszej modlitewnej wspólnoty przekazałem min. pozdrawiającemu nas Tomaszowi.
Sławku, dziękuję Ci za Twoje pielgrzymowanie :)
OdpowiedzUsuńTrudno opisać wrażenia i przeżycia z mojej pielgrzymki ponieważ to było tak dawno, dawno temu, kiedy wybrałam z moimi dwiema, wtedy pięcio i dziewięcio letnimi Córciami do Bolesnej Matki Bożej Skrzatuskiej.
Na początku bardzo się bałam, czy dam radę z dwójka Dzieci, czy dojdziemy, czy wystarczy sił, czy znajdę pomoc w trudnych chwilach, co spakować do plecaka, co mi będzie potrzebne(?)
Damy radę!!! powiedziałam przecież idziemy do naszej Maryi, która jest silna, kiedy trzymała na kolanach ciało Jezusa, tuż po zdjęciu z krzyża, więc dostaniemy też siłę aby do NIEJ dotrzeć.
...Idziemy w skwarze dnia
I w szarym pyle dróg,
A On nas uczy kochać...
Tyle dobroci i miłości jakich się doświadcza wśród tych idących Ludzi, jak i troskę... Powitania, poczęstunki i gościny od strony wszystkich spotkanych po drodze...
Pamiętam jeden z noclegów.
W Wałczu przed kościołem odebrało nas małżeństwo i zawiezli do swojego domu.
Wchodzę do łazienki a tam sama śnieżną biel,
patrzę na to i na siebie, jak mam się wycierać tymi bielutkimi ręcznikami :)
Nie mówiąc o przygotowanym posiłku, niczym uczta dla Pana Jezusa
W codziennym zabieganiu, nie miałam czasu się zastanawiać nad tym. A więc pielgrzymka to czas zastanowienia się nad swoim życiem i tym co w życiu jest najważniejsze ,czas wyciszenia się i czas zajrzenia w głąb swojej duszy.
Czy pójdę jeszcze na pielgrzymkę?
Mam nadzieję że Dobry Bóg da mi jeszcze tyle sił fizycznych /jestem przecież babcią :) /
które pozwolą na długi 13 dniowy wysiłek, aby dojść do Naszej Królowej.
Kochani Pielgrzymi naszej grupy-MODLITWY WSTAWIENNICZEJ!
Lekkich nóg bez odcisków, dużo siły,
uśmiechu, życzliwości i sprzyjającej pogody:)
Bezpiecznej, owocnej Pielgrzymki.
Módlmy się za wszystkich Pielgrzymów wędrujących na Jasną Górę.
JESTEM TWOIM BOGIEM
to hasło 32 pieszej Pielgrzymki Diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej
Od 01 sierpnia jestem i zapewniam o codziennej łączności duchowej z Wami na szlaku pątniczym. Niech Matka Boska Częstochowska ma Was w swojej opiece.
Elu... Nie wiem, kto dawniej pielgrzymował ;) :)
OdpowiedzUsuńAle co było to nasze. Nieprawdaż? :)
Przyszło mi teraz do głowy, takie porównanie.
To nasze pielgrzymowanie kiedyś i czas, jak mamy teraz.
Jest inaczej, za pielgrzymką się ckni, ale ona kiedyś była i można się do niej, jakoś odwołać.
I to tak trochę, jak bywa z naszą relacją z Panem Bogiem.
Słyszę to w rozmowach, to czytam w mailach.
Było tak pięknie w mojej wierze, Pan Bóg mnie dotknął, tak mi się
dobrze modliło.....
A teraz.... zmieniło się, są trudności na modlitwie, nie: czuję Pana Boga.... ta moja wiara tak podupadła.
To pielgrzymowanie i te stany niegdysiejszego odczucia bliskości Pana Boga, żaru Wiary w naszym sercu, to może jak Przemienienie Jezusa dla Apostołów.
Byłeś blisko, widziałeś, czułeś, ale podejmij każdy trud i chodź do Mnie. A gdy ciężko Wspomnij, że było inaczej. Miej też nadzieję, że tak będzie jeszcze w życiu. I nie koniecznie przy jego końcu.
Sławek