Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

19.02.2014

Fundacja Kasisi

Foto. Fundacja Kasisi


 Bardzo pochłonęło mnie obserwowanie działalności Fundacji Kasisi.
Codziennie tam zaglądam i chciałam Was również do tego zachęcić.

  Jest to genialna inicjatywa Szymona Hołowni, o której możecie poczytać tu -  http://www.fundacjakasisi.pl/

   Jestem zachwycona tym, co się tam dzieje. Sierociniec prowadzą siostry zakonne z Polski. Mieszka w nim 260 dzieci, opuszczonych, samotnych, chorych (AIDS, gruźlica, malaria, grzybica)...
   Sierocińcem zainteresował się Szymon Hołownia i zrobił tam małą rewolucję. Zresztą sami zobaczcie:
  
  Kasisi to także dramaty... Na początku stycznia zmarł tam 18-letni chłopiec, Francis (Franek). Wszyscy bardzo tę śmierć przeżyli. Wg szacunków Hołowni odchodzenie Frania śledziło pół miliona ludzi. Wielu z nich pisało w komentarzach, że to były jedne z najważniejszych rekolekcji w ich życiu. 

  Ale Kasisi musi iść dalej. To, co robią siostry, Szymon, a także to, że w pomoc dzieciakom wkręciło się już kilkadziesiąt tysięcy ludzi, jest niesamowite. Szymon sam mówi, że prosi o małe datki: 10, 20, 50 zł. Jak nie możesz dać pieniędzy, to się pomódl, zalajkuj zdjęcie dziecka na fejsbuku (siostry mają dostęp do Internetu i pokazują dzieciakom stronę i fanpejdż, dzieci się cieszą z lajków, z komentarzy, które są do nich kierowane, z ciepłych słów, życzeń urodzinowych itp.). Można dziecko zaadoptować i miesięcznie przelewać jakąś kwotę na jego utrzymanie. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na takie comiesięczne zobowiązanie, to raz na jakiś czas wspomóż  któryś z projektów (polecam Spiżarnię).   Można dziecko zaadoptować duchowo, czyli modlić się za nie. Możliwości pomocy jest mnóstwo.

  Jak widzicie – mnie baaardzo wzięło... :)
 Polecam zainteresowanie tą stroną, tą fundacją…. Tymi dziećmi.

 Pozdrawiam serdecznie.

        Anna Karolina
http://dziekuj.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.