Świadectwo
mojej spowiedzi z Czerwca 2013 roku.
W tym roku, dzięki Bogu, nawróciłem się i powróciłem do Pana naszego Jezusa Chrystusa, po około 15 latach przerwy i wędrowania w stronę ciemności.
W tym roku, dzięki Bogu, nawróciłem się i powróciłem do Pana naszego Jezusa Chrystusa, po około 15 latach przerwy i wędrowania w stronę ciemności.
Ale nie o tym dzisiaj lecz o mocy Spowiedzi napiszę.
Pierwsza moja
spowiedź, po ponad 5 latach przerwy, miała miejsce w Lutym 2013 roku.
Następnie zacząłem spowiadać się regularnie, raz w miesiącu.
W Czerwcu wybrałem się do kościoła na godzinę 18:00, aby się wyspowiadać. Pomodliłem się do Ducha Świętego, aby był ze mną i pomógł mi przy Spowiedzi. Wtedy pojawił się szatan który podsuwał do głowy myśli tego typu:
Wstyd się do tego przyznawać.Następnie zacząłem spowiadać się regularnie, raz w miesiącu.
W Czerwcu wybrałem się do kościoła na godzinę 18:00, aby się wyspowiadać. Pomodliłem się do Ducha Świętego, aby był ze mną i pomógł mi przy Spowiedzi. Wtedy pojawił się szatan który podsuwał do głowy myśli tego typu:
A może nie mówić?
Następnie wprowadził do serca mojego strach, taki autentyczny strach, żeby się nie spowiadać z tego co było kiedyś.
I naprawdę odczuwałem lęk.
Kiedy przystąpiłem
do Sakramentu Spowiedzi wszystko było dobrze, następnie zapytałem Księdza co z
takimi grzechami starymi z których nigdy się nie wyspowiadałem. W odpowiedzi
usłyszałem że trzeba wszystko powiedzieć i zacząłem wymieniać to, co
pamiętałem, to do czego wstydziłem się przyznać i to co wiedziałem, że było
złe. Duch Święty pomógł mi przejść i
powiedzieć wszystko, co mnie dręczyło. Szatan przy Boskiej mocy nie miał
żadnych szans, żeby mnie zastraszyć i coś świadomie ukryć. Dalej spowiedź przebiegła bez problemów.
To co najlepsze,
najradośniejsze, stało się chwilę później. Kiedy Jezus Chrystus zmył swoją
Świętą Krwią moje wszystkie grzechy odczułem coś niesamowitego.
Niezwykłą lekkość,
moc Spowiedzi, Rozgrzeszenia i RADOŚĆ DUSZY MOJEJ.
Uwolniony od
starych grzechów, które mnie męczyły.
Oczyszczony!
Uczucie, które
odczuwałem było wręcz niesamowite, jak przytulenie, przez kochającego wszystkie
swoje dzieci, Jezusa.
Odczułem pierwszy raz tak silną moc Spowiedzi, oraz odczułem radość duszy, oczyszczonej duszy!
Odczułem pierwszy raz tak silną moc Spowiedzi, oraz odczułem radość duszy, oczyszczonej duszy!
Radości otrzymanej od Pana nie da się porównać z niczym innym.
Dziękuję Duchowi Świętemu, że mi pomógł się uwolnić z niewoli szatana, a Panu Jezusowi za przebaczenie.
Kochani spowiadajmy się ze wszystkiego, ze wszystkich małych i dużych grzechów, bo jeśli cokolwiek zachowamy, szatan będzie to wykorzystywał przeciwko nam.
Chwała Panu!!
Piotr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.