Tylko Bóg potrafi tak mówić o śmierci i bólu, że przyjmujemy te słowa z nadzieją.
Jeśli wierzymy w Boga, w Jego Słowo to jesteśmy w stanie znieść każde cierpienie.
Są dni, gdy wydaje nam się, że już więcej nie zniesiemy, ale wystarczy wtedy oddać to wszystko Bogu, poprosić o pomoc, ratunek... On nigdy nie zostawi nas w potrzebie...
Znosimy to wszystko z jednego powodu, chcemy chodzić w obecności Boga w krainie żyjących.
Nie ma innej drogi do Pana, jak przez krzyż Jego Syna i przez stratę swojego życia. Ten krzyż i strata powinna napełnić nas nadzieją, a nasze serce pokojem i radością.Bardzo ciężko jest tak zaufać do końca i na całe życie, wierzyć wbrew wszystkiemu i wszystkim.
Ale dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, pomoże nam w tej drodze, tylko musimy się jasno określić; czy chcemy pójść za Jezusem i czy chcemy Go naśladować.
Jeśli odpowiemy "tak", to nasza perspektywa patrzenia zmieni się z tu i teraz, na wieczność z Bogiem.
Ania M.
Liturgię słowa z dzisiejszej niedzieli znajdziemy pod linkiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.