Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i
Błogosławimy Ciebie.
Żeś przez Święty Krzyż swój, świat odkupić
raczył.
Nie mam odwagi wyjść z tłumu, podejść… tak,
jak to zrobiła Weronika…
W centrum
jej uwagi byłeś Ty, nic innego się nie liczyło, wyryłeś swój wizerunek na
chuście...
Najsłodszy Jezu… wyryj swój obraz w moim
sercu.
Czy najpierw trzeba Ci coś dać, żebyś potem
to zwrócił ze swoją "pieczęcią"?
Przyjmij moje serce… Przyjmuj je za każdym razem, kiedy składam je na ołtarzu w ofierze Mszy Świętej.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste
zmiłuj się nad nami.
Ania M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.