Nie stół, a STÓŁ...

  Temat stołu w domu…

 Chciałabym poruszyć ten temat, gdyż nurtuje mnie od jakiegoś czasu, a w moim domu nie dałoby się bez niego żyć...  
  Tak, bowiem, ważną rolę odgrywa ten mebel w naszym domu, jako miejsce spotkań przy wspólnych posiłkach, rozmów, również miejsce modlitwy?

  Kiedyś u nas w domu była ława... do czasu. Podczas spotkania naszej wspólnoty, ktoś zwrócił  nam uwagę, dlaczego nie mamy stołu, wokół którego mogłaby się gromadzić cała nasza rodzina?

  Po jakimś czasie udało nam się kupić odpowiedni stół, proporcjonalny do wielkości naszej rodziny  (obecnie zasiada nas 10 osób.  I szczerze przyznam, że widzimy ogromną różnicę. Stół jest niezwykle ważny. Niezwykle ważne dla naszych dzieci są wspólne posiłki, rozmowy przy stole.
Modlitwa zwykle odbywa się na klęcząco przed Krzyżem, jednak posiłki zaczynamy od modlitwy przy stole.

Czas wspólnie spędzony na takich spotkaniach rodzinnych, jest piękny.

U mnie w moim domu rodzinnym, mama zawsze szykowała wspólny obiad, kolację, w niedzielę wszystkie 3 posiłki razem.

W moim obecnym domu, trochę trudniej zgromadzić rodzinę w związku z godzinami pracy męża, najstarszy syn, też już częściowo jest poza domem…

  Stół to nie tylko mebel do spożywania posiłków, jego ważniejszą funkcją jest gromadzenie rodziny, o które czasem jest tak trudno.  Posiłek jest jakby pretekstem do zebrania się.
 To też  miejsce wspólnego spędzania czasu, rozmów, w niektórych domach miejsce modlitwy…

   To miejsce zawiązywania i rozwijania wspólnoty rodzinnej.

  Gromadźmy się w naszych domach razem przy stole,  a nie „urzędujmy” każdy w swoim kącie.

  … Spotkałam się z takim przypadkiem, gdzie nawet śniadanie wielkanocne wyglądało, jakby go nie było.  Każdy wziął co jego i zniknął do swojego pokoju….

  Stół jako miejsce spotkań rodzinnych, jednoczących wspólnotę domową . Życzę tego każdemu. 

                                                           Aneta.