Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

2.09.2017

Nabożeństwo wynagradzające pięciu pierwszych sobót miesiąca, do Niepokalanego Serca Maryi.



Siedem lat po zakończeniu objawień fatimskich, Matka Boża zezwoliła siostrze Łucji na ujawnienie treści drugiej tajemnicy fatimskiej. Jej przedmiotem było nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. 10 grudnia 1925 roku objawiła się siostrze Łucji Maryja z Dzieciątkiem i pokazała jej, cierniami otoczone swoje Serce.

Dzieciątko powiedziało: Miej współczucie z Sercem twej Najświętszej Matki, otoczonym cierniami, którymi niewdzięczni ludzie je wciąż na nowo ranią, a nie ma nikogo, kto by przez akt wynagrodzenia te ciernie powyciągał.

Maryja powiedziała: Córko spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię Świętą, odmówią jeden Różaniec i przez 15 minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia.

Obietnica...
Duszom, które w ten sposób starają się mi wynagradzać obiecuję towarzyszyć w godzinie śmierci z wszystkimi łaskami potrzebnymi do zbawienia - powiedziała Matka Najświętsza...

Po tym zdarzeniu, przez dalszą część nocy, siostra Łucja pozostała w kaplicy i rozmawiała z Panem Jezusem pytając o szczegóły dotyczące nabożeństwa pięciu pierwszych sobót. Nagle poczuła się owładnięta Bożą obecnością. Później napisała "Jeśli się nie mylę zostało mi objawione, co następuje: Córko motyw jest prosty: jest pięć obelg i bluźnierstw wypowiadanych przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi.

Pierwsze:        Bluźnierstwa przeciw Niepokalanemu Poczęciu.
Drugie:            Przeciwko Jej Dziewictwu.
Trzecie:           Przeciwko Bożemu Macierzyństwu, kiedy jednocześnie uznaje się Ją                                wyłącznie jako  Matkę człowieka.
Czwarte:          Bluźnierstwa tych, którzy starają się otwarcie zaszczepiać w sercach dzieci                     obojętność, wzgardę, a nawet nienawiść do tej Niepokalanej Matki.
Piąte:              Bluźnierstwa tych, którzy urągają Jej bezpośrednio w Jej świętych                                                wizerunkach.

Oto, droga córko, motyw, który kazał Niepokalanemu Sercu Maryi prosić mnie o ten mały akt wynagrodzenia. A poza względem dla Niej chciałem poruszyć moje miłosierdzie, aby przebaczyło tym duszom, które miały nieszczęście Ją obrazić. Co do ciebie, zabiegaj nieustannie swymi modlitwami i ofiarami, aby poruszyć Mnie do okazania tym biednym duszom, miłosierdzia(...)

To prawda, moja córko, że wiele dusz zaczyna, lecz mało kto kończy i ci, którzy kończą, mają za cel otrzymanie przyrzeczonych łask. Ja jednak wolę tych, którzy odprawią pięć pierwszych sobót w celu wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu twojej Matki  Niebieskiej, niż tych, którzy odprawią piętnaście, bezdusznie i z obojętnością.

Warunki nabożeństwa pięciu pierwszych sobót.

Pierwszy warunek: spowiedź w pierwszą sobotę miesiąca. Kiedy siostra Łucja przedstawiła Jezusowi trudności z jakimi mogą spotkać się dusze, co do spowiedzi w pierwszą sobotę, prosiła Pana, aby spowiedź święta mogła być ważna osiem dni. Na to Jezus odpowiedział : Może nawet wiele dłużej być ważna pod warunkiem, że ludzie są w stanie łaski, gdy Mnie przyjmują i że mają zamiar zadośćuczynienia Niepokalanemu Sercu Maryi.

Stąd tez może to być spowiedź chociażby w ramach pierwszego piątku, jeśli przystępuje sie do niej z  intencją wynagradzającą Niepokalanemu Sercu Maryi, za jedną z pięciu zniewag, o których mówił Pan Jezus.

Tę intencję można wzbudzić podczas przygotowywania się do spowiedzi lub w trakcie otrzymywania rozgrzeszenia.

Drugi warunek to Komunia Święta w pierwszą sobotę miesiąca. Po przyjęciu Komunii Świętej, należy wzbudzić intencję wynagradzającą za kolejne zniewagi przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi, w poszczególne pierwsze soboty. Można modlić się swoimi słowami lub skorzystać z gotowych modlitw znajdujących się w wielu opracowaniach dotyczących omawianego nabożeństwa.

Przy modlitwie swoimi słowami dobrze jest pamiętać, aby przeprosić Matkę Najświętszą za grzechy, które ranią Jej Niepokalane Serce, grzechy własne i wszystkich ludzi.

W ramach wynagrodzenia cierpieniom Maryi dobrze jest ofiarować Niebieskiej Matce nieskończoną Miłość Jezusa obecnego w sercu osoby przyjmującej wynagradzającą Komunię Świętą .

Trzeci warunek to Różaniec wynagradzający w pierwszą sobotę miesiąca.
Na początku trzeba wzbudzić intencję i powiedzieć Matce Najświętszej, że modlimy się, aby ratować grzeszników i złożyć dowód wdzięczności Najświętszej Matce.

Po każdym dziesiątku odmawiamy modlitwę Anioła z Fatimy: O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy...

Czwarty warunek to  piętnastominutowe rozmyślanie o ściśle określonej  tematyce, czyli należy pochylić się nad jedną dowolnie wybraną /lub kilkoma/ z tajemnic różańca  /także światła/. Przed tym rozmyślaniem również trzeba, wzbudzić intencję wynagradzającą za grzeszników, którzy nie chcą słuchać Matki Najświętszej, a więc nie chcą być Jej dziećmi, czy też okazują obojętność, albo wręcz Ją nienawidzą i popełniają czyny umniejszające chwałę Matki Bożej.

Jak ważna jest kwestia wzbudzenia intencji wynagradzającej  czyli zadośćuczynienia, przypomniał sam Pan Jezus siostrze Łucji, podkreślając, że wartość tego nabożeństwa uzależniona jest od tego, czy ludzie mają zamiar zadośćuczynić Niepokalanemu Sercu Maryi. Dlatego też, kiedy siostra Łucja  rozpoczynała swoje zapiski na początku uczyniła uwagę: "Nie zapomnieć o intencji wynagradzania, która jest bardzo ważnym elementem pierwszych sobót."

Jeśli ktoś nie może spełnić warunków w sobotę, to tak samo zostanie przyjęte praktykowanie tego nabożeństwa w niedzielę następującą po sobocie, jeśli moi kapłani ze słusznej przyczyny zezwolą na to duszom – tak odpowiedział Pan Jezus na pytanie siostry Łucji.

Fatima wciąż woła o nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca...

Jednak ktoś może zapytać: po co nam współczesnym to nabożeństwo? Ale czyż  to  nie Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi? Czyż nie przez Maryję wyciąga pomocną dłoń, ku każdemu człowiekowi? Siostra Łucja z wielką prostotą poucza wszystkich wątpiących w sens tego nabożeństwa "Bóg jest Ojcem i lepiej od nas rozumie potrzeby swoich dzieci i pragnie ułatwić nam drogę dostępu do Siebie".

"Sama Matka Najświętsza wyraziła życzenie w Fatimie, aby poświęcono świat Jej Niepokalanemu Sercu, ale w tej prośbie i to w tym samym zdaniu, wyraziła życzenie o Komunię Świętą wynagradzającą, w pierwsze soboty miesiąca." Tymczasem właśnie na tę część prośby Maryi, do dzisiaj  brak powszechnej odpowiedzi...

"Benedykt XVI powiedział: Łudziłby się ten, kto sądziłby, że prorocka misja Fatimy została zakończona. W tym sensie posłanie nie jest zakończone, chociaż obydwie wielkie dyktatury zniknęły. Trwa cierpienie Kościoła  i trwa zagrożenie człowieka, a tym samym nie ustaje szukanie odpowiedzi; dlatego wciąż aktualna pozostaje wskazówka, którą dała nam Maryja.

Także w obecnym utrapieniu, gdy siła zła w najprzeróżniejszych formach grozi zdeptaniem wiary. Także teraz koniecznie potrzebujemy tej odpowiedzi, której Matka Boża udzieliła dzieciom."

W roku setnej rocznicy objawień fatimskich, czas najwyższy  połączyć siły i wspólnie odpowiedzieć czynem na apel Maryi... Apelują  biskupi, abyśmy się jednoczyli w pierwsze soboty przy Niepokalanym Sercu Matki Najświętszej. Bądźmy więc razem, mobilizujmy się wzajemnie, aby wypełnić to, czego sam Bóg od nas oczekuje.

Od czerwca do października wypada właśnie pięć pierwszych sobót... :):):)... to tak… jakby na dobry początek ... 
                                                                           Ela P

3 komentarze:

  1. Elu,dziękuję za przypomnienie i wyjaśnienie.Łucja

    OdpowiedzUsuń
  2. Eluniu, dziękuję za klarowne wyjaśnienie, na czym polegają warunki nabożeństwa. Zastanawiałam się nad jego odprawieniem, ale najpierw chciałam po raz kolejny rozpocząć i wreszcie ukończyć dziewięć pierwszych piątków. Jednak dostałam w ostatnim tygodniu kilka zaproszeń - w tym Twoje - do nabożeństwa do Maryi, wcześniej się to nie zdarzało :)
    Myślę, że jest to wskazówka, by do Jezusa doprowadziła mnie Maryja.
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. :) Magduś...dziękuję z serca :)...napisałam ten tekst... bardzo dobrze Cię rozumiem...napisałam, bo także mnie Maryja wielokrotnie zachęcała do odprawienia tego nabożeństwa...Panie Boże wybacz mi moją opieszałość i lenistwo... zachęcała na różne sposoby, zazwyczaj przez ludzi :) i wydarzenia...a ja wciąż... jak napisał Michał w swoim tekście :)...dziękuję Michale :)...więc długo Matka Boga i ludzi czekała, aż dałam się zaprosić do modlitwy :) tak po prostu, aby wynagradzać z miłością... kiedy więc przeanalizowałam moją drogę do tego nabożeństwa, nie miałam wyjścia i napisałam ten tekst :)...bo problem dotyczy każdego z nas i Bóg to wie, na nasze szczęście...problem jest baaardzoooo człowieczy :)... wciąż dotykają mnie słowa Pana Jezusa... a Jezus do siostry Łucji powiedział min., że wiele dusz zaczyna to nabożeństwo i nie kończy, a ci którzy kończą, mają za cel jedynie otrzymanie łask, a Pan nasz woli tych, którzy odprawią pięć pierwszych sobót w celu wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu naszej Matki Niebieskiej...woli bardziej od tych odprawiających nawet trzykrotnie po pięć sobót, ale w sposób bezduszny i z obojętnością...taka jest więc wola Pana Boga :)...On wie, że Maryja prowadzi do Boga, bo przez Nią Bóg stał się jednym z nas...a Zły się wścieka i miesza na przeróżne sposoby...bo wie jaką wartość ma to nabożeństwo,że Niepokalane Serce Maryi to Serce, które zwycięża...najlepsza Mamusia chce nasz nauczyć w tym nabożeństwie poddania się jasno wypowiedzianej woli Boga... a Jego wolą jest coś bardzo prostego, Bóg chce być blisko, chce uczestniczyć w naszym życiu codziennym...abyśmy się uczyli wypełniania Jego woli, według Jego woli, a nie naszej własnej...jednak decyzja należy do nas, czy podejmiemy zaproszenie czy wyłgamy się na tysiąc sposobów...:) Magduś :) życzę powodzenia :)i gorąco zachęcam do naprzemiennego odmawiania nabożeństw, aby wynagradzać Sercom Jezusa i Maryi...rzuć się na głębię Bożych zaproszeń... pójdź do księgarni i wybierz dla siebie jakieś opracowanie, w którym będą słowa Pana Jezusa i Matki Bożej o pierwszych sobotach, wypowiedziane do siostry Łucji... wczytuj się w nie, powtarzaj, chodź z nimi w ciągu dnia przy każdej czynności...i tylko wypełnij prośby samego Jezusa:)... zapewniam Cię, że poniesiony wysiłek szybko okaże się niewielki...i bardzo owocny :)...ale przecież Ty to wiesz :)...pozdrawiam najserdeczniej jak umiem czyli z całego serca...Twoja siostra w Panu Bogu Trójedynym, miłującym bezgranicznie :):):) każdego człowieka, takim jakim on jest :):):)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.