Jak
wiemy, Pan Bóg zawsze przychodzi pierwszy…
jest
Bogiem wiernym, sprawiedliwym, nieskorym do gniewu i bardzo łaskawym… pamięta o
swoich dziełach, bo w grę wchodzi Jego chwała… nigdy nie opuszcza ludu, który
nosi Jego imię…
…
podobnie było w przypadku Mojżesza…
Po ucieczce z Egiptu, Mojżesz został pasterzem. Pewnego dnia, kiedy pasł owce, w pobliżu góry Horeb zauważył z daleka płonący krzew, który się nie spalał … Podszedł bliżej, by przyjrzeć się zadziwiającemu zjawisku i wtedy usłyszał tajemniczy Głos: "Mojżeszu, Mojżeszu! (...) Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. (...) Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba".
Mojżesz
zasłonił twarz, bo wiedział , że widok Wszechmogącego może go zabić. Wówczas
Bóg objawił mu jego powołanie: "Teraz
oto doszło wołanie Izraelitów do Mnie, bo też naocznie przekonałem się o
cierpieniach, jakie im zadają Egipcjanie. Idź przeto teraz, oto posyłam cię do
faraona, i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu". ( por. Wj 3,1-10)
Bóg, który jest Bogiem żywym, pragnie życia
ludzi, ich zbawienia… Przychodzi i
zaprasza do relacji ze sobą… bo zbawić
nie może wbrew ludzkiej woli…
dlatego powołuje Mojżesza, posyła go, włącza w swoje dzieło zbawcze, we współczucie swojego serca…
Bóg posyłając Mojżesza jakby błagał, zwierzał
się…a Mojżesz ?... czynił zarzuty, spierał się, próbował się wycofać, ale
przede wszystkim stawiał pytania… ostatecznie dostosował swoją wolę do woli Boga Zbawiciela…
”A Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak rozmawia się z przyjacielem” (Wj 33,11)… Rozmowy Mojżesza z Panem były długie i częste… Mojżesz wstępował na górę by Boga słuchać i błagać… zstępował, by przekazać słowa Boga powierzonemu ludowi… :)
”A Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak rozmawia się z przyjacielem” (Wj 33,11)… Rozmowy Mojżesza z Panem były długie i częste… Mojżesz wstępował na górę by Boga słuchać i błagać… zstępował, by przekazać słowa Boga powierzonemu ludowi… :)
Wszechmogący Bóg, jako Miłość prowadząc
dialog z Mojżeszem wychowywał go do modlitwy … Z zażyłości z
Panem Mojżesz czerpał siłę i wytrwałość
do modlitwy wstawienniczej… nie modlił się za siebie, ale za powierzony lud…
/walka z Amalekitami, dla Miriam o uzdrowienie /. Wezwanie skierowane przez Pana
Boga do Mojżesza ze środka płonącego krzewu
to jedna z pierwszorzędnych figur
modlitwy żydowskiej i chrześcijańskiej tradycji duchowej, a powody
modlitwy Mojżesza wciąż inspirują odwagę ludzi modlitwy…
Historia Mojżesza toczy się w XIII wieku przed narodzeniem Chrystusa…
powołanie do modlitwy odnosi się do każdego z nas… :)
Jak rozeznać wolę Pana Boga w swoim życiu
radzi ks. Pawlukiewicz
Jak zwykle zachęcam gorąco do wysłuchania :) :) :)
Elżbieta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.