Rachela i jej siostra Lea (Dante Gabriel Rossetti)
|
Jest tu opisana zazdrość i rywalizacja między Leą, a bezpłodną Rachelą. Lea rodzi swojemu mężowi najpierw czworo dzieci, potem Rachela – ukochana żona Jakuba staje się wg. tamtego prawa i zwyczaju matką dwóch chłopców zrodzonych na jej kolanach przez niewolnicę.
Następnie
Lea z zazdrości w podobny sposób, jak Rachela zostaje matką kolejnych dwóch
chłopców. Potem kiedy znów dochodzi do zbliżenia Lei z Jakubem, rodzi się znowu
dwóch synów, aż w końcu Bóg lituje się nad Rachelą i daje jej upragnionego syna
Józefa.
Co w tej historii mnie poruszyło najmocniej?
To, jak wielkim błogosławieństwem były kiedyś dzieci. Jak bardzo były oczekiwane.
Były jakby żywym dowodem na to, że Bóg
błogosławi tej rodzinie.
Każde
dziecko, KAŻDE było dumą i radością dla rodziców. Bezdzietność, była traktowana, jak kara, jak
przekleństwo.
A dzisiaj?
Jak
często, jest to świadoma rezygnacja z tego Daru Bożego.
Bóg chce nam go dać, a my często go odrzucamy.
Poza tym, co jeszcze mnie ujęło?
Nasze niewieście pragnienie. Pragnienie macierzyństwa.
Jak
bardzo Rachela pragnęła potomka, a Pan zamknął jej łono. Ona pragnąc,
prosiła Jakuba, żeby zrobił coś , aby to dziecko się pojawiło.
A
dlaczego nie zwróciła się z tym bezpośrednio do Boga? Przecież, to w Jego mocy jest dać nowe życie.
Czy zatraciła hierarchię ważności, kolejności?
I jeszcze jedno. Miłość Jakuba do Racheli.
Trwała ona pomimo tego, że nie dawała mu tego,
co dla Izraelczyków było tak ważne. Nie dała mu dziecka, a On ja wciąż
kochał.
Nie za coś, a pomimo...
Aneta
Często jest tak ,że dopiero wtedy kiedy mamy czegoś brak uświadamiamy sobie wagę, tego czego nie mamy. O tym ,że dzieci są wielkim błogosławieństwem świat nie powinien zapomnieć, to wielki dar,a jakże swoim jestestwem uczy miłości. Sam Pan Jezus powiedział," Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego"
OdpowiedzUsuń