Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

20.03.2016

Idąc za Jezusem


   Niedziela Palmowa
 Spoglądam na Liturgię Słowa z dzisiejszej niedzieli….

Wjazd Jezusa do Jerozolimy.
    O tak to za Jezusem idzie się łatwo i lekko, może nawet biegnie w podskokach…. a ja po wczorajszym dniu inauguracji Żywego Różańca w Inicjatywie Modlitwy Wstawienniczej, tym bardziej tryskam radością.
  Hosanna, Hosanna, Hosanna… Nasze Róże Różańcowe niechaj rozkwitają…
 Ale Jezus zbliżał się do Jerozolimy i może im było bliżej, tym zaczęło być gorzej… pojawił się dwugłos, Hosanna mieszała się z „Nauczycielu, zabroń tego swoim uczniom”.  
  Czy moje Hosanna będzie brzmiało tak, jak poprzednio a może mocniej, czy też zacznie cichnąć? Przybliżę się do Jezusa, czy pojawi się w wyniku ludzkiego myślenia jakaś rezerwa? Takie pierwsze ochłodzenie relacji z Jezusem?...
   Jezu trwam, a do Hosanna dodaję Jezus Chrystus Pan mój i Bóg mój.
   
Ostatnia Pascha.  Ustanowienie Eucharystii
   Czekam na zewnątrz wieczernika, a tam dzieją  się tajemnice.
Jezus zostawia mi siebie, aby moje Hosanna nie zamilkło nigdy, a w chwilach trudnych mogło się wzmocnić.

 Zapowiedź zdrady
Nie daj mi nigdy tego Panie Boże.

Spór o pierwszeństwo. Obietnica dana Piotrowi.
  Jezu jestem tam, gdzie zostałem postawiony. Posługuję, zawsze tak mówiłem. Tylko tyle. Czasem myślę, czy nie psuję, bo tak piękne słowa do mnie docierają… mam nadzieję, że myśl o żadnym pierwszeństwie nigdy we mnie nie powstanie.
  A Piotrowa obietnica? Panie, proszę obiecaj mi coś innego i daj siłę przyjąć i wytrwać.
  
Chwila walki. Modlitwa i trwoga konania.
  Ty Jezu przeżywasz i tak, jak Twoja Matka mówisz Bogu Ojcu Fiat. To obecne jest następstwem tego pierwszego.
   Obym Jezu pamiętał, gdy dokonuję wyborów, że wszystko ma swoje konsekwencje, oby moje wybory nigdy nie domagały się kary. Aby nie były niemiłe Tobie.
  
Pojmanie Jezusa. Zaparcie się Piotra.
   Gdzie teraz jestem? Wszyscy uciekli, a Piotr? 
 Skoro On ?... a przecież „nie jest uczeń nad mistrza”…
 Jezu, proszę proś i za mną, żeby nie ustała moja wiara.
  
Jezus wyszydzony. Wobec wysokiej rady. Jezus przed Piłatem.
  Pytają Cię Jezu  „Więc Ty jesteś Synem Bożym? ‘’
 Wsłuchuję się w odpowiedź…. „Tak.  Jestem Nim.”
  Ale ja powtarzam i powtarzać pragnę  Jezus jest moim Panem.  I tak do końca moich dni, tak jak to powiedział Św. Augustyn  „Wybrawszy raz, ciągle wybierać muszę”. 
Ale Jezu ja chcę wybierać Ciebie.
   
Jezus przed Herodem. Jezus ponownie przed Piłatem. Jezus odrzucony przez swój naród.
  Jeden tylko ciekawski, drugi słaby, a naród, jak chorągiewka na wietrze.  Pamięć i wdzięczność  bywa krótka. A jak łatwo jest dać się sterować?....
    Nie zajmują  mnie różne religijne ciekawostki, nie idę to tu, to tam…  jak mówiłeś.
Czy coś przeoczę?
Nie chciałbym, ale jeszcze bardziej nie chciałbym pobłądzić.
 Jezu chcę wybierać Ciebie i iść za Tobą.
   
Droga Krzyżowa. Ukrzyżowanie. Wyszydzenie na krzyżu.
    Gdy jechałeś i tłum wiwatował byłem przy Tobie…
Teraz znów jesteś w drodze… jakże innej i … ostatniej.
    Wtedy z Hosanna, można się było spodziewać jakiegoś dobrego ciągu. 
Czego można się spodziewać, idąc za Tobą po Twoich krwawych śladach?
   Powiedziałeś kiedyś, że choćbyście mnie nie wierzyli, to czynom moim uwierzcie.
Jezu wierzę w Ciebie, wierzę Tobie. 
  Ani krzyż, ani wyszydzanie, ani Twoja postanowiona, ale przecież przyjęta przez Ciebie śmierć, niech mną nie zachwieją.
Najodważniejsza była Weronika. Niech się na Nią zapatrzę.
   
Dobry łotr. Śmierć Jezusa. 
  Na przemianę nigdy nie jest za późno….
Koniec Twojej męki, Twojej ofiary za mnie.
Jezu Ty idziesz do Ojca, a ja milknę……

Po śmierci Jezusa.
 Setnik oddał chwałę Bogu, a Ciebie uznał za sprawiedliwego…
Tłumy znów zmieniły front i biły się w piersi…
   A ja powtarzam i tak do końca moich dni. Jezus jest moim Bogiem.

Pogrzeb Jezusa.
   Józef, ponownie Józef. Jeden u początków Twojego życia na ziemi, a teraz w ostatniej posłudze drugi.  Są i niewiasty. Wierne, odważne.
   Pomogę Józefowi złożyć  Cię do grobu…. Będę czekał, bo powiedziałeś, że po trzech dniach martwych wstaniesz….  
A ja Tobie Wierzę.
  Panie Jezu Chryste, dziękuję za dar Odkupienia moich win.
                                                
                                                             Sławek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.