W dniu dzisiejszym obchodzimy Święto Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, inaczej zwane Świętem Matki Bożej Szkaplerznej.
Myślę, że w
gronie Osób modlących się w Inicjatywie Modlitwy Wstawienniczej, jak
również Gości naszej strony, czy profilu
na Facebooku, są Osoby noszące Szkaplerz Karmelitański, a być może inny…
Szkaplerz
to znak wiary, wypływającej z niej nadziei, ale i świadectwa przynależności do
Maryi.
Chciałbym
zachęcić, prosić, osoby noszące szkaplerz, do dania słowa świadectwa, czy to w
komentarzu, czy w oddzielnym tekście przesłanym do nas. Adres w zakładce
Kontakt.
Myślę, że
może to być zachętą dla innych do przyjęcia szkaplerza.
Przywileje szkaplerzne:
„Uznając szkaplerz
znakiem Maryi Kościół święty, związał go z dwoma łaskami, tak zwanymi
przywilejami szkaplerznymi:
Pierwsza - szkaplerz gwarantuje szczególną opiekę Najświętszej Maryi Panny w trudnych sytuacjach i niebezpieczeństwach doczesnego życia;
Druga - w znaku szkaplerza Maryja obiecała szczęśliwą śmierć i zachowanie od wiecznego potępienia.”
Pierwsza - szkaplerz gwarantuje szczególną opiekę Najświętszej Maryi Panny w trudnych sytuacjach i niebezpieczeństwach doczesnego życia;
Druga - w znaku szkaplerza Maryja obiecała szczęśliwą śmierć i zachowanie od wiecznego potępienia.”
Szkaplerz to jednak też pewne zobowiązania i współpraca z Łaską… Wtedy właśnie, jak
możemy przeczytać w załączonych informacyjnie linkach, osoba nosząca szkaplerz,
może mieć udział w wymienionych przywilejach, gdyż szkaplerz sam w sobie, nie jest talizmanem,
ale znakiem, wyrazem naszej wiary i podjętego zobowiązania modlitewnego i życia
z Bogiem i Maryją.
Sławek
Szkaplerz przyjęłam w ubiegłym roku, otrzymałam ogromne łaski. Maryja sama naprowadza mnie na dobre rzeczy. Dzięki Niej wychodzę z niepełnosprawności i podjęłam na nowo pracę.Wstąpiłam do wspólnoty i w niej trwam. Otrzymałam łaskę czystości.Zmiany w moim życiu są tak namacalne, że zachęcam wszystkich do przyjęcia szkaplerza. Nie oznacza to, że nie mam już żadnych problemów, ale MB pomaga mi w wielu sytuacjach tak, że wychodzę z nich obronną ręką. Inaczej też podchodzę do swoich problemów.Maryja bardzo szybko zaprowadziła mnie do Jezusa. Chwała Panu za Jego Matkę!!!
OdpowiedzUsuń