Trzecia Niedziela Adwentu, zwana Gaudete, wzywa nas do radości z bliskości przyjścia Zbawiciela. Liturgia tego dnia wprowadza w nastrój oczekiwania, ale też wzywa do refleksji nad naszym życiem i postawą wobec przychodzącego Chrystusa. Fragment Ewangelii wg św. Łukasza ukazuje nam Jana Chrzciciela, który przygotowuje lud na spotkanie z Mesjaszem, zachęcając do nawrócenia i konkretnych działań. W tym kontekście warto zastanowić się nad relacją między nauczaniem Jana a osobą Jezusa, którego Jan zapowiada, jako tego, kto będzie chrzcił Duchem Świętym i ogniem.
Jan Chrzciciel jest prorokiem surowym i wymagającym. Gdy ludzie pytają go: „Cóż mamy czynić?”, udziela konkretnych wskazówek: dzielcie się z potrzebującymi, nie pobierajcie nadmiernych podatków, unikajcie przemocy i niesprawiedliwości. Jego wezwanie do nawrócenia jest bezkompromisowe, a obraz Chrystusa sędziego, którego zapowiada, wydaje się budzić respekt. Jan mówi o Chrystusie, który ma w ręku wiejadło do oddzielania pszenicy od plew. To zwiastowanie surowego sędziego zdaje się kontrastować z obrazem łagodnego Jezusa, który później powie: „Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca” (Mt 11, 29).