Trzecia Niedziela Adwentu, zwana Gaudete, wzywa nas do radości z bliskości przyjścia Zbawiciela. Liturgia tego dnia wprowadza w nastrój oczekiwania, ale też wzywa do refleksji nad naszym życiem i postawą wobec przychodzącego Chrystusa. Fragment Ewangelii wg św. Łukasza ukazuje nam Jana Chrzciciela, który przygotowuje lud na spotkanie z Mesjaszem, zachęcając do nawrócenia i konkretnych działań. W tym kontekście warto zastanowić się nad relacją między nauczaniem Jana a osobą Jezusa, którego Jan zapowiada, jako tego, kto będzie chrzcił Duchem Świętym i ogniem.
Jan Chrzciciel jest prorokiem surowym i wymagającym. Gdy ludzie pytają go: „Cóż mamy czynić?”, udziela konkretnych wskazówek: dzielcie się z potrzebującymi, nie pobierajcie nadmiernych podatków, unikajcie przemocy i niesprawiedliwości. Jego wezwanie do nawrócenia jest bezkompromisowe, a obraz Chrystusa sędziego, którego zapowiada, wydaje się budzić respekt. Jan mówi o Chrystusie, który ma w ręku wiejadło do oddzielania pszenicy od plew. To zwiastowanie surowego sędziego zdaje się kontrastować z obrazem łagodnego Jezusa, który później powie: „Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca” (Mt 11, 29).
Jednak u podstaw nauczania Jana leży prawda o potrzebie przemiany serca, aby przygotować się na przyjście Chrystusa. Jan wzywa do konkretów, do czynienia dobra i unikania zła w codziennym życiu. To, co zapowiada, znajduje swoje dopełnienie w Jezusie, który właśnie przez miłość i łaskę czyni z nas nowe stworzenie i dzieci Boże.
Zapowiedź Jana o ogniu i Duchu Świętym spełnia się w Jezusie Chrystusie. On rzeczywiście przychodzi, by przynieść ogień na ziemię, ale jest to ogień miłości, oczyszczenia i odnowienia. Chrzest w Duchu Świętym, który daje Jezus, przemienia ludzkie serca i uzdalnia do życia w miłości i prawdzie. Jezus, choć łagodny i cichy, nie rezygnuje z wymagań. Wzywa do radykalnego nawrócenia, ale czyni to z miłością i zrozumieniem dla ludzkiej słabości.
W przeciwieństwie do Jana, który stoi na brzegu Jordanu i wskazuje na potrzebę moralnej odnowy, Jezus wchodzi w głębię ludzkiego życia, uzdrawia, przebacza i podnosi upadłych. Jego misja nie polega na potępieniu, lecz na zbawieniu. Chrystus jest tym, który bierze na siebie nasze grzechy i ofiarowuje siebie na krzyżu, by przywrócić nam życie w pełni.
Jan Chrzciciel i Jezus łączą się w swoim przesłaniu: nawrócenie jest konieczne, by wejść do Królestwa Bożego. Jan podkreśla moralny wymiar nawrócenia – rezygnację z egoizmu, niesprawiedliwości i zła. Jezus idzie dalej, wskazując na potrzebę przemiany serca i otwarcia się na łaskę Ducha Świętego.
Trzecia Niedziela Adwentu zaprasza nas do refleksji: czy nasze życie jest gotowe na spotkanie z Chrystusem? Czy nasze serca są otwarte na przyjęcie Ducha Świętego? Odpowiedź Jana: „Czyńcie owoce godne nawrócenia”, i odpowiedź Jezusa: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście”, tworzy dla nas pełną perspektywę chrześcijańskiego życia. Jan wzywa do przygotowania drogi, a Jezus sam jest tą drogą, która prowadzi do życia wiecznego.
Gaudete przypomina nam, że Adwent nie jest tylko czasem pokuty i oczekiwania, ale także radości z bliskości Pana. Jan zapowiada Chrystusa, jako surowego sędziego, ale jego słowa są też pełne nadziei: „Idzie mocniejszy ode mnie”. W Jezusie spotykamy samego Boga, który przychodzi, by zbawić, nie potępić.
To wezwanie do radości wynika z pewności, że Bóg jest wierny swoim obietnicom. Chrystus przynosi nam prawdziwy pokój, który rodzi się z pojednania z Bogiem i z drugim człowiekiem. Aby w pełni przeżyć tę radość, musimy jednak odpowiedzieć na wezwanie Jana i Jezusa: nawrócić się, żyć według Ewangelii i otworzyć się na łaskę Ducha Świętego.
Fragment Łk 3, 10-18 wprowadza nas w głębię adwentowego oczekiwania, przypominając o konieczności nawrócenia i radości z przyjścia Zbawiciela. Jan Chrzciciel, surowy prorok, i Jezus, łagodny Zbawiciel, wskazują na dwa aspekty życia chrześcijańskiego: odpowiedzialność za swoje czyny i otwartość na miłość Bożą. Niech ten czas Adwentu będzie dla nas okazją do refleksji, nawrócenia i odnowy, abyśmy z radością mogli powitać przychodzącego Pana.
Arek
Liturgię Słowa z dzisiejszej niedzieli znajdziemy pod linkiem:
https://niezbednik.niedziela.pl/liturgia/2024-12-15
W niedzielnej Ewangelii widzimy pytanie " Cóż mamy czynić?". Jest to pytanie, które powinniśmy stawiać sobie każdego dnia. Św. Augustyn odpowiada "Raz wybrawszy, codziennie wybierać muszę." To najważniejsza wskazówka, jednak jesteśmy na tym świecie, jak na wygnaniu, a jednocześnie wybrawszy Jezusa, jesteśmy posłani... Panie Jezu, prosimy wskaż nam Co czynić i jak wypełnić życie, aby z tego ziemskiego wygnania powrócić do Ciebie.
OdpowiedzUsuń