Boże Błogosławieństwo, to coś, czego człowiek wierzący pragnie.
Składając życzenia, często kończymy je życzeniem Bożego Błogosławieństwa.
Intencją naszego serca, myśli i pragnienia jest, żeby życie tej osoby, było dobre, bezproblemowe i szczęśliwe.
Słowa dzisiejszej Ewangelii ukazują inny obraz Błogosławieństwa.
Możemy zastanawiać się, czy więcej jest osób, którym spełnia się nasze życzenie udanego życia, czy tych ewangelicznie Błogosławionych.
Błogosławieni jesteśmy w różnych stanach i sytuacjach naszego życia.
Tamto pierwsze Błogosławieństwo, można powiedzieć, że jest Błogosławieństwem radości.
Natomiast ewangeliczny obraz Błogosławieństwa, jest jakby do odkrycia w naszym życiu.
Żeby to Błogosławieństwo w swoim życiu odkryć, trzeba mówić Panu Bogu - Tak, w każdej sytuacji naszego życia... w konsekwencji może to być również - Tak, dla krzyża.
Mówiąc - Tak dla krzyża, człowiek wierzący mówi Bogu; zawsze wola Twoja Panie. Gdy ktoś nie wierzy będzie tylko cierpiał i użalał się na te życiowe sytuacje, które człowiek wiary przyjmie, wiedząc, że przybliża się tym do Pana Boga.
Być szczęśliwym, niosąc krzyż, to trudne, ale w łączności z Panem Bogiem nie, niemożliwe.
Może łatwiej będzie nam to przyjąć, gdy w tym kontekście, w miejsce słowa - szczęśliwym, wstawimy słowo Błogosławionym, które w tłumaczeniach, bywa stosowane zamiennie.
A być w oczach Boga i przez Niego Błogosławionym przecież każdy wierzący chciałby zawsze.
Prawda?
Zachęcam do odsłuchania prelekcji na temat Bożych Błogosławieństw, Benedyktyna Włodzimierza Zatorskiego.
Sławek
Liturgię słowa dzisiejszej niedzieli znajdziemy pod linkiem:
https://niezbednik.niedziela.pl/dzien/2023-01-29
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.