Żeś przez
Święty Krzyż swój, świat odkupić raczył.
Dałeś się zamknąć w grobie. Ale to tylko
fizyczne zamknięcie, przeszkoda dla człowieka, nie dla Boga.
Panie,
cały czas trwam przy pierwszej stacji, cały czas umywam ręce...
ale moim
pragnieniem jest dojść do końca...
Jezu dopomóż...
Tą drogą chciałam być przy Tobie, wspierać...
ale sam widzisz… tylko patrzyłam, a cały ciężar znów spoczął na Twoich
barkach...
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste
zmiłuj się nad nami.
Ania M
Jak obumarłe ziarenko pszeniczne,
OdpowiedzUsuńktóre wydajeplony długotrwałe,
tak i Chrystusa z Jego tajemnicą
złożono w skale,w nowym grobie białym.
Wejście zasłonił zatoczony kamień.
Kobiety siadły naprzeciw mogiły.
-powracaj prędko,wróć do żywych ,Panie,
bo świat bez Ciebie żyć już nie ma siły.