Na
przestrzeni wieków, naród Izraelski był
przygotowywany do przyjścia Mesjasza. Następował rozwój kultury i mentalności.
Kiedy
Chrystus przyszedł na świat, przyniósł, mocno wskazał na - Przykazanie Miłości bliźniego.
Czyli
każdego.
Pokazał
nam, że nie jest sztuką miłować i dobrze życzyć tym, którzy nam dobrze życzą.
Największą sztuką jest miłość do naszych nieprzyjaciół.
Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
Mt 5, 43 - 48
Każdy
z nas zapewne nosi w sobie jakieś zranienia, jedni większe, inni mniejsze, z
którymi być może, nie zawsze sobie radzimy.
Może
wydaje nam się, że jeśli wyprzemy pewne wydarzenia z naszego życia, zapomnimy o nich, to wszystko będzie się jakoś układać.
Nie,
nie będzie, dopóki nie staniemy przed tym problemem, żeby w końcu się z nim
rozliczyć.
Tylko przebaczenie pomoże nam uzdrowić
nasze życie i pójść z podniesioną głową
do przodu.
Bez przebaczenia , będziemy kręcić się w
kółko, będziemy pełni niepokoju.
Pan
Jezus uczy nas miłości do bliźniego, ale któż tym bliźnim jest? Czy tylko ten,
kto czyni nam dobro?
To również ten, od którego doznaliśmy zła.
To również ten, od którego doznaliśmy zła.
To jest ogromnie trudne patrzeć na wroga
z Bożą miłością.
Ale
nie jest to niemożliwe.
Może ten, kto nas krzywdził, sam był kiedyś
skrzywdzony i z ofiary stał się oprawcą
i krzywdzicielem. To go oczywiście nie usprawiedliwia, ale może pomoże nam
spojrzeć na niego, jak na skrzywdzonego
przez los człowieka, za którego trzeba się pomodlić i ułatwi nam przebaczenie.
Czy
Ty nie uciekasz od przebaczenia?
Czy pomyślałeś, że być może, ta osoba
która Cię skrzywdziła pragnie Twojego przebaczenia?
Pamiętaj, że Twoje przebaczenie może być
pierwszym krokiem do nawrócenia krzywdziciela.
Samemu jest Ci może trudno, dlatego
przyoblecz Bożego Ducha i wtedy
zmierz się z tym problemem, który boli za przeszłość, nie pozwala normalnie realizować teraźniejszości, a często przynosi lęk w patrzeniu na przyszłość.
Może pomogą Ci słowa zawarte w artykule kryjącym się pod poniższym linkiem.
Aneta i Sławek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.