Ewangelia na dzisiejszą niedzielę mówi o
chwaście w zbożu...
Ale, czy konieczne jest zajmowanie
się chwastem?
O tyle, aby po pierwsze, samemu nim nie być...
być natomiast sprawiedliwym, gdyż, jak czytamy w zakończeniu dzisiejszej
ewangelii, gdy Syn Człowieczy wyśle swoich aniołów na końcowe żniwo, sprawiedliwi
jaśnieć będą, jak słońce w królestwie Jego Ojca.
W piątek byłem
na Mszy pogrzebowej za Śp. Adriana...
29 lat, skończone dobre studia, dobrze płatna płaca w dużej
firmie, w dużym mieście.... mieszkanie, samochód,
narzeczona...
I odchodzi nagle, nawet bez słowa pożegnania najbliższych... Serce...
Adrian budował doczesne dobro, ale nie to było
najważniejsze...Najważniejsza było budowanie sprawiedliwości w Jego życiu,
gdyż to, co osiągnął na niwie doczesnej, łączył cały czas ze służbą
ministrancką, pomocą kapłanom, niedzielną posługą w rodzinnej parafii, do
której wracał niemal, co tydzień.
Czy zbudował sprawiedliwość? Czy tym tak spodobał się Panu
Bogu, że Go zabrał do siebie???
Na ziemi pozostali
zaskoczeni, smutni i może zrozpaczeni ludzie...
Adrian jednak, zgromadził sobie bagaż dobrych uczynków, z
którymi może stanąć przed Panem Bogiem, mam nadzieję, ze spokojem. Wierzę, że
zbudował w sobie sprawiedliwości na tyle, aby móc jaśnieć w królestwie Ojca
sprawiedliwości i miłosierdzia.
Na Mszy było tyle osób, jak w niedzielę. W pamięci ludzkiej, ten
chłopak ze wsi, więc też się zapisał.
Budujmy w sobie sprawiedliwość. Gdy sprawiedliwych
będzie dużo, chwast sam wyginie.
Sławek +
Liturgię Słowa z dzisiejszej niedzieli znajdziemy pod linkiem:
https://niezbednik.niedziela.pl/liturgia/2020-07-19/Ewangelia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.