W dniu dzisiejszym mija 40 rocznica wyboru kardynała Karola Wojtyły na papieża. Dziękując Panu Bogu, za Jego dar, chcemy wrócić do słów, Świętego już teraz, Jana Pawła II, jakie wygłaszał podczas pielgrzymek do naszej Ojczyzny.
Była długa przerwa w przypominaniu słów Ojca Świętego do Polaków... za długa, ale wracamy z Jego przesłaniem do każdego z nas. Może teraz jest ono szczególnie ważne?...
... "Co jest Twoją chwałą, Chryste? Czemu
towarzyszy cześć Kościoła z pokolenia na pokolenie? Twoją chwałą jest
to, żeś się darował... "Żeś się darował nam nic niegodnym". Że Ty
niewysłowiony, niezgłębiony Bóg, który "mieszkasz w światłości
nieprzystępnej" (por. 1 Tm 6,16), stałeś się tak straszliwie
"przystępny". Nie tylko mogły Cię - jako Słowo Wcielone, jako Syna
Człowieczego - oglądać ludzkie oczy i dotykać ludzkie ręce, ale mógł Cię
człowiek przybić do krzyża, mógł Cię wciągnąć w doświadczenie śmierci,
która jest jego udziałem i koniecznością na tej ziemi, mógł Cię zhańbić,
gdy Ty sam chciałeś jako Żertwa Przedwiecznego Ducha "wyniszczyć samego
siebie" (por.Flp 2,8 ).
I nie tylko to. Ty, który "umiłowawszy wszystkich, co byli na świecie,
do końca ich umiłowałeś" (por. J 13,1), stałeś się po wszystkie czasy
Eucharystią - Ofiarą i Pokarmem - Twojego Kościoła! To jest Twoją
chwałą, Chryste. To jest Twoją chwałą, Boże, którego imię brzmi Miłość
(por. 1 J 4,8). To jest Twoją chwałą, nasz wieczny Panie"...
... "Jeden drugiego brzemiona noście" -
to zwięzłe zdanie Apostoła jest inspiracją dla międzyludzkiej i
społecznej solidarności. Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a skoro
brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden
przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy "brzemię" dźwigane przez
człowieka samotnie. Bez pomocy drugich.
Nie może być walka silniejsza
od solidarności[8]. Nie może być program walki ponad programem
solidarności. Inaczej - rosną zbyt ciężkie brzemiona. I rozkład tych
brzemion narasta w sposób nieproporcjonalny. Gorzej jeszcze: gdy mówi
się: naprzód "walka" - choćby w znaczeniu walki klas - to bardzo łatwo
drugi, czy drudzy pozostają na "polu społecznym" przede wszystkim jako
wrogowie. Jako ci, których trzeba zwalczyć, których trzeba zniszczyć.
Nie jako ci, z którymi trzeba szukać porozumienia - z którymi wspólnie
należy obmyślać, jak "dźwigać brzemiona". "Jeden drugiego brzemiona
noście".
..." 9. Na koniec należy jeszcze wyjaśnić
tajemnicę Gospodarza z dzisiejszej Ewangelii. "Przyjacielu, nie czynię
ci krzywdy... chcę też temu ostatniemu dać tak samo jak tobie... Czy na
to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?" (Mt 20,13-15).
Bóg mówi do człowieka - winnicy swoich odwiecznych i ostatecznych
przeznaczeń: dlaczego chcesz Mnie ograniczyć miarami swojej tylko
sprawiedliwości? Ład sprawiedliwości jest podstawowy, ale nie
ostateczny. W królestwie Bożym sprawiedliwość jest dopełniona. Jest
"przewyższona" miłością. Jest to miłość przygarniająca człowieka,
podnosząca go, choćby nawet był marnotrawnym synem. Nie ma pełnej
sprawiedliwości bez miłości.
"Dlaczego chcesz Mnie przymierzać do twoich ludzkich miar?"
Pozwól mi być Darem. Wszak jestem Stworzycielem: wszystko, co istnieje, jest wyrazem podstawowego obdarowania.
Pozwól mi być Darem. Miłość jest większa niż wszystko, co ty, człowieku,
możesz pomyśleć. Miłość pozwoliła "Ojcu posłać Syna na świat" (por. Ga
4,4), ażeby nikt z nas nie zginął. Natomiast Syn "zginął" na krzyżu: dał
życie. I zmartwychwstał: "Do końca... umiłował". Pozwól mi wreszcie być
Eucharystią!
Niech ta miłość, którą Syn "do końca umiłował" - trwa! Niech idzie
poprzez dzieje człowieka jako sakrament! Niech będzie pokarmem i napojem
duchowym ludzkich serc!
Tak mówi ten Gospodarz z dzisiejszej Ewangelii: "Nie patrz złym okiem na
to, że Ja jestem dobry". Przyjmij Boga, który jest Miłością.
Czerp z tej Miłości duchową siłę do pracy. Do "pracy nad pracą". Do solidarności...
Twoja cześć, chwała, nasz wieczny Panie, po wszystkie czasy... Amen"
Gdańsk 12.06.1987r. Z homilii, z Mszy św. odprawionej dla świata pracy.
Całość homilii znajdziemy pod linkiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.