Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

30.08.2018

Żyj w wolności i w abstynencji


 „Piszę, aby się pochwalić moją decyzją.

Podpisałam deklarację członkowską Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. 

Właśnie kończymy rekolekcje.

Chwała Panu.”
    
  Takie słowa dostałem niedawno od Osoby, którą, kilka lat temu, jako pierwszą poznałem w Internecie i znajomość przetrwała do dzisiaj. A sens jej widzę wielorako.
Jakiś czas temu wspólnie działaliśmy w pewnym internetowym miejscu, a teraz corocznie bardziej realnie.
   Ania, szczęśliwa żona i mama kilkorga dzieci - wszyscy razem byli na rekolekcjach, podjęła swoją decyzję z sobie wiadomych pobudek. Nie była to reakcja na to co jest w domu, ale forma szerszej, mogę chyba powiedzieć ekspiacji, protestu, czy chęci bycia przykładem, świadectwem dla innych, że niekoniecznie wszystko, czy wiele, musi być w życiu „święcone” alkoholem.Zapragnęła wolności.
  Ania wiedziała, że jestem abstynentem od lat, więc  przyszła do mnie z taką informacją… myślę, że chciała się podzielić swoją dumą i radością z podjętego kroku.
  Chciała, nie musiała w swojej wolności ten krok podjęła.

 Kończy się sierpień - miesiąc abstynencji… ale trwa akcja: 100 dni abstynencji, na 100 lecie odzyskania niepodległości…
 
   Ty, która, może, który, narzekasz, bolejesz z powodu nadużywania przez kogoś w rodzinie alkoholu, być może nawet całe tsunami alkoholowe zalewa Twój dom… czy myślałaś, żeby samemu się odciąć od niego?
Wyzwolić się z presji podnoszenia kieliszka przy okazjach pozadomowych, a w domu od presji stawiania alkoholu na stole, przy różnych okolicznościach
Powódź zalewa dom i jeszcze od tego nie uciekasz?...
 Nie musisz, Ania zupełnie nie musiała,  ale Ty może powinnaś, powinieneś pomyśleć, czy nie byłoby dobrze odciąć się od tego, co niszczy Twoje szczęście i Twoją rodzinę. Intencji nie trzeba szukać, jest ich multum…
   Stań po przeciwnej stronie tego, przez co tak cierpisz.

  Jeśli nie cierpisz sama, sam, to i tak możesz stanąć w imię wolności, a nie życia w przymusie picia, choćby kosztowania, czy bojaźni powiedzenia Nie i stawiania alkoholu we własnym domu.
Cały czas jest pora ku temu.
Odwagi i powodzenia.

Panie Boże, proszę, prowadź. Maryjo Matko wspieraj.
                                                            
                                                                          Sławek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.