* "... Im mnie mniej tym lepiej…" - Ania M.
* "Umiłować Miłość."- Ania M.
* "Serce człowieka wierzącego... Ołtarz, czy targowisko?" - Ania M.
* "Modlitwa to nie zaklęcie." - Ania M.
* "Do Ciebie, którego przygniatają problemy. To nie teoria, to moje życie." - Ania M.
* "Boża radość we mnie"- Ania
* "Miłuję Cię Panie... swoją miłością" - Ania
* "Niebo na ziemi. Z Chrystusem w sercu" - Ania
* "Jezu ratuj. Skąd to "nic"?" - Ania
* "Panie. Boże mój. Ty wiesz." - Ania
* "Panie Boże. Jesteś moim życiem." - Ania
* "Uwielbiam Cię Boże" - Ania
* "Teraz już wiem." - Ania
* "Droga Krzyżowa Ani. Całość"
* "Stacja XIII Pan Jezus zdjęty z krzyża" - Ania
* "Gorzkie Żale. Rozważania Ani. Cz. 3"
* "Stacja XII Pan Jezus umiera na krzyżu" - Ania
* "Gorzkie żale. Rozważania Ani. cz.2"
* "Stacja XI. Pan Jezus przybity do krzyża" - Ania
* "Stacja X. Pan Jezus z szat obnażony" - Ania
* "Stacja IX. Trzeci upadek Pana Jezusa" - Ania
* "Gorzkie żale. Rozważania Ani cz.1"
* "Stacja VIII Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty" - Ania
* "Stacja VII drugi upadek Pana Jezusa" - Ania
* "Stacja VI Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi" - Ania
* "Stacja V Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść Krzyż Panu Jezusowi" - Ania
* "Stacja IV Pan Jezus spotyka swoją Matkę." - Ania
* "Stacja III Pierwszy upadek Pana Jezusa" - Ania
* "Stacja II Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona" - Ania
* "Stacja I Pan Jezus skazany na śmierć." - Ania
* "Pan mój i Bóg mój" - Ania
* "Zanurzenie się w Bogu. Boża perspektywa." - Ania
* "Rozmowa Przyjacielskich dusz." - Ania i Sławek
* "Boże dziecię." - Ania
* "Z zamyślenia Ani" - Ania
* "Radosne Spotkanie z Panem" - Ania
* "Jak chronić radość?" - Ania
* "Z Tobą Boże" - Ania
* "W stronę Boga" - Ania
* " Zaufać Słowu" - Ania
* "Skarb" - Renata
* "Wola Twoja Boże mój" - Ania
* "Różaniec" - Ania
* "Bądźcie miłosierni" - Ania
* "Moja wiara" - Ania
Dziękuje Bogu za to że rok temu dał mi bym przyłączyła się do tej pięknej inicjatywy jaką jest MODLITWA WSTAWIENICZA
OdpowiedzUsuńDziękuje wszystkim którzy modlili się w moich intencjach,
Dziękuje Anecie i Sławkowi że stworzyli to piękne dzieło
Beata Współmodląca
Mimo wielu problemów wierze w Boga i nasz św. Kościół Ryszard
OdpowiedzUsuńPopieram choć jestem początkujący w tej inicjatywie Modlitewnej Wstawienniczej będę próbować tak się modlić żeby spodobało się Bogu Ryszard
OdpowiedzUsuńWitam i pozdrawiam moją Grupę Modlitewną. Dzisiaj jest Wielki Dzień - Wielka Sobota a ja chcę podzielić się z Wami moim ostatnim przeżyciem a mianowicie. Ostatni tydzień był dla mnie jak i zapewne dla większości z Was bardzo pracowity. Choć jestem na emeryturze - opiekuję się wnuczkiem bo moje dzieci pracują od rana do wieczora - szczególnie w okresie przedświątecznym. Wszystkie obowiązki związane z przygotowaniem do świąt ( zakupy, gotowanie, pieczenie) spadają na mnie. Mieszkam sama w bloku a moje dzieci na ulicy obok. Praktycznie swoje mieszkanie traktuję jak sypialnię - tak od sześciu lat. Kilka dni temu z środy na czwartek w nocy nie mogłam spać ( prawdopodobnie pełnia), byłam zmęczona. Następna noc z Wielki Czwartek na Wielki Piątek położyłam się spać ok. 23.00 i zasnęłam mocnym snem. Śni mi się, że obok mnie siedzi obca mi osoba, jej twarz jest strasznie zniszczona, poorana zmarszczkami, szara jak by miała ze 200 lat. We śnie wiem, że to jest dusza, która już nie żyje od wielu lat. Chcę dowiedzieć się co ona tu robi i czego chce ode mnie.Kątem oka zerkam kto to jest ale stwierdzam,że to nie jest ktoś z moich bliskich. Nagle uświadamiam sobie, że w ostatnich dniach nie modliłam się za dusze w czyśćcu cierpiące i pewnie ta dusza przyszła przypomnieć mi o tym. Każdego dnia modlę się ok. 3-4 godzin,obowiązkowo Nowenna Pompejańska którą odmawiam od 4 lat prawie bez przerwy, Róża Różańcowa za dzieci, modlitwa w intencji obrony życia poczętego, Koronka do Miłosierdzia Bożego - to są moje obowiązkowe modlitwy. Na ok. 1,5 godz. są inne piękne modlitwy codzienne,między innymi piękne modlitwy za dusze w czyśćcu cierpiące. Niestety w ostatnich dniach pominęłam te modlitwy z braku czasu i pomyślałam, że duszyczka przyszła nieśmiało przypomnieć się - wtedy we śnie byłam tego pewna. Nagle zaniepokojona obudziłam się i poczułam się jak by coś się stało. Zerwałam się z łóżka i poczułam dziwny zapach - jakby czad. Zapaliłam światło i zobaczyłam, że w moim pokoju jest jakieś dziwne powietrze, przecieram oczy i widzę wszystko niewyraźne. Pomyślałam, że może tracę nagle wzrok, wszystko jest jak za mgłą. Wyglądam przez okno, całe miasto śpi a obok mojego okna snuje się jakiś dym. Pomyślałam że to wszystko bardzo dziwne, czyżby apokaliptyczne :Ostrzeżenie". Nagle słyszę na klatce schodowej kroki i głosy ludzi. Wyszłam na klatkę, a tu pełno dymu, policja, i strażacy. Sąsiedzi mówią,że policja stukała do wszystkich lokatorów aby ewakuowali się z mieszkań na zewnątrz, ponieważ w lokalu akurat pode mną akurat jest pożar. Ja tak mocno spałam pierwszym snem, że nie słyszałam ich pukania ani pukania sąsiadów. I tu nagle MÓJ SEN dotarło do mnie, że jakaś duszyczka, bojąc się o moje życie przyszła mnie obudzić. Teraz wiem że każda modlitwa jest wysłuchana, a zmarli są nam wdzięczni,że modlimy się za nich. W moim mieszkaniu było pełno dymu, który przedostał się wentylacją a może przez lekko uchylone okno, który wydobywał się od sąsiada. Na tym zakończę moi drodzy, życie jest piękne, ale wystarczy jedna chwila nieuwagi i może stać się tragedia. Kto wie, może gdyby nie ten sen i moje modlitwy za dusze zmarłych - nie było by mnie dzisiaj wśród Was. Przepraszam, że zanudzam Was swoimi wywodami i to jeszcze w ty okresie przedświątecznym, ale traktuję Was jak rodzinę i postanowiłam podzielić się z Wami moimi nocnymi przygodami.
OdpowiedzUsuńRadosnych i Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzę wszystkim modlącym się i tym za których się modlimy.
Alicja-współmodląca