Strony

Róże Różańcowe

Warto posłuchać

11.03.2020

Stefan kard. Wyszyński... Tak to wszystko się zaczęło...


  Z Zuzeli  do posługi Prymasa Polski i na ołtarze....
   Mówi się, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym… itd…
  Czytając o dzieciństwie małego, Stefana Wyszyńskiego, można zauważyć, że dom rodziny dawał mu dobre podstawy i przykłady wychowawcze, które, już od samego początku, kierowały małego chłopca na dobre tory.  Ojciec organista i pielgrzym jasnogórski, a matka z upodobaniem pielgrzymująca do Maryi Ostrobramskiej.
Mocny element patriotyczny był w rodzinnym domu również.

Miłość Boga i Ojczyzny…  czego chcieć więcej? 
 W Stefanie Wyszyńskim, zasiane ziarno dobrze wzrastało i przyniosło wspaniałe owoce…
    
   Polecam krótkie słowo o życiu Prymasa Tysiąclecia. 

                                                            
                                                              Sławek +

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.