Strony

Róże Różańcowe

Warto posłuchać

11.11.2017

90 lat temu na naszej, mojej ziemi.


  Kiedy 11 listopada 1918 roku Piłsudski zwolniony z twierdzy magdeburskiej przybył do Warszawy i obejmując urząd Naczelnika Państwa potwierdził odzyskanie po latach zaborów niepodległości przez Ojczyznę, były i takie miejsca, gdzie wyzwolenie jeszcze nie nadeszło. Jednym z nich było Podlasie. Władzę sprawowało tu nadal wojsko niemieckie, a Polska Organizacja Wojskowa działała na sposób tajny.
  11 listopada rano wyzwolono jedynie Parczew. Harcerzom udało się tam rozbroić 27 żołnierzy niemieckich. Dzień później od okupanta uwolniono Łuków i Radzyń. Niemcy ukrywający się w tamtejszym pałacu zostali spektakularnie ostrzelani przez Peowiaków z wieży pobliskiego kościoła, tak, że pozostała im ucieczka do lasu. Tego samego dnia, ich dowództwo w Białej Podlaskiej, dla lepszej obrony swojej pozycji, utworzyło Radę Żołnierską. Na ten gest Polacy rozpoczęli powstanie oddając władzę w mieście Komitetowi Obywatelskiemu.

Walczące strony, uzgodniły pokojowe zakończenie działań. Niemcy mieli się spokojnie wycofać 13 listopada. Kontrolę nad bialskim dworcem kolejowym przejęli kolejarze z Łukowa, którzy na maszcie dworcowym zawiesili polską flagę. Radość z wolności nie trwała długo, gdyż wojska niemieckie rozpoczęły ofensywę znad Brześcia i szwadrony śmierci 14 listopada ponownie zajęły Białą oraz Janów. Dwa dni później dokonały masowego mordu Peowiaków i cywilów w Międzyrzecu, o czym Piłsudskiemu doniosła w swoim liście pani Groblicka z Sarnak. Biskup Przeździecki osobiście celebrował pogrzeby ofiar ofensywy. Rządowe pertraktacje z Niemcami nie przyniosły dla Podlasia dobrych rozwiązań, gdyż od 17 listopada ustalono linię demarkacyjną z Białą, Międzyrzecem i Janowem po stronie niemieckiej. Faktyczna niepodległość nadeszła tu dopiero w Sylwestra i w pierwsze dni 1919 roku.
Całe Podlasie włączyło się do nowej Polski.

  Dziękując Panu Bogu za odzyskaną niepodległość pracujmy dla dobra naszej Ojczyzny. Módlmy się za tych, którzy oddali swoje życie w tamtych czasach, bo bez nich, może nadal nie byłoby Polski.
                                                                    
                                                                           Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.