Strony

Róże Różańcowe

Warto posłuchać

3.11.2015

Mój, Twój ulubiony Święty. Cz.2 Podziel się z nami...


  Bardzo fajna inicjatywa, wchodzę w to. :)
W moich modlitwach najczęściej zwracam się bezpośrednio do Przenajświętszej Trójcy i Jej Boskiej Opatrzności. To tutaj lokuję największy element moich rozważań.

  W moim życiu obecna jest również Najświętsza Maryja Panna, której życie jest jedną wielką ofiarą. Tak bardzo przypomina mi Ją moja Babcia. Ta pokora, spokój, rozważanie wszystkiego w cichości serca...

  Modlitwy codzienne zanoszę również do Anioła Stróża, Wszystkich Aniołów i Archaniołów, św. Jana Pawła II, św. siostry Faustyny Kowalskiej, św. ojca Pio i bł. Matki Teresy z Kalkuty.

  Ponadto fascynuje mnie osoba mało znanego świętego Rajmunda Nonnatusa, patrona kobiet w ciąży, położnych oraz osób niewinnie oskarżonych.
  Jego życie cechuje postawa pełna heroizmu i posłuszeństwa. Niesprzeciwianie się woli ojca, który wysłał go do pracy na wsi, aby wybić mu z głowy wstąpienie do zakonu, a jednocześnie nieustanne dążenie do celu - zakonu, a tam drogi misyjnej, ewangelizacyjnej, a także dobroczynnej (wykupywanie,  a na końcu poświęcenie siebie za uwięzionych przez Maurów chrześcijan).
  Najpiękniejsze jest jednak podanie o miejscu pochówku Rajmunda, gdy o prawo do zwłok walczyły aż trzy strony. Zadanie wskazania miejsca powierzono ślepemu mułowi, który zawiózł ciało pod wiejską kapliczkę, gdzie w młodości Rajmund wymadlał wstąpienie do zakonu mercedariuszy.

   Taką pokorą, posłuszeństwem, gdzie to wymagane (rodzina, zakon), a niezłomnością, gdy jest to wskazane (zdecydowane sprzeciwienie się złu), myślami ukierunkowanymi na życie duchowe, przekonaniu o swojej misji i jasno postawionymi sobie życiowymi celami chciałbym być obdarzony przez Pana.
Hubert



  Mój ulubiony św. to Jan Paweł II, o Pio, św. Rita, św. Charbel codziennie  modlę się do nich o wstawiennictwo.
Katarzyna
             

    Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
   Pierwszym świętym, który otoczył mnie swoją przemożną pieką był Św. Ojciec Pio. Umocnił moją wiarę dwukrotnie dając mi odczuć swój zapach. Nie pomylę nigdy tego zapachu z innymi, choć było to ok 17 lat temu a może więcej. To on opiekuje się moimi finansami i biurokracją. Uświadomił mi, że jestem CZŁOWIEKIEM i należy mi się szacunek urzędnika. Jako opiekun polecił mnie Błogosławionej Wandzie Malczewskiej. To dzięki niej powstały zawiązki mojej rodziny.
   Prawdziwą opoką  mojej rodziny jest Św. Jan Paweł II, który wybrał mnie sobie sam i niejako wprosił się do mojej rodziny. To On pozwala mi być dzielną i rozumieć dlaczego słabość zamienia się w moc. Daje mi siłę przetrwania  i rozumienia znaków codzienności.
   Jestem w kropce, ponieważ nie wiem czy za  swoich opiekunów świętych wierni modlą się, czy raczej tylko proszą o pośrednictwo do Boga w swoich sprawach. W zasadzie nie spotkałam spowiednika, który by mi to wyjaśnił.. Może za mało szukam wyjaśnienia swego dylematu.!!!  Z wielką bowiem nieśmiałością i lękiem podchodzę do tej sprawy. Z jednej strony chciałabym się za nich modlić, aby Bóg był dla nich łaskawy, ale czy Oni potrzebują tego rodzaju  modlitwy do Boga z mojej strony? Czy można się modlić ZA  świętych, tak w ogóle? Z drugiej strony - jak wyrazić Bogu moje podziękowania , że są oni moimi mentalnymi spowiednikami i oparciem w każdej codzienności?
 Nasturcja
          
                                                                                               
  Ja również chciałabym napisać o moim Świętym, do którego zwracam się każdego dnia właściwie od początku tego roku, no może od lutego. Jest to Św. Charbel - postać mało znana lecz słynąca z wielu cudów, przede wszystkim cudów uzdrowienia i dlatego zwraca się do niego w codziennej modlitwie, bo wierze że moja siostrzenica poprzez Jego wstawiennictwo zostanie uzdrowiona z trwających od początku roku bólów głowy. Warto bliżej poznać tego Świętego, zachęcam wszystkich. Dziękuję, że jesteście.
Z Bogiem
Basia


  «Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie»
Moi ŚWIĘCI od dziecięcych lat-zapewne też Każdego z Was
1.Święta Maryja-wzór do naśladowania
2.Anioł Stróż-mój najlepszy Przyjaciel :) kroczymy razem na spacer, modlimy się do Boga i razem przez łzy się uśmiechamy :)... zawsze, zawsze razem!
3.Święty Któż jak Bóg! Archanioł, mój szczególny Obrońca i Orędownik, tu zaśpiewam sobie :) Siamo Pellegrini, siami figli tuoi, San Michele Archangelo, prega per noi
4.Od 10 lat zaprzyjaźniłam się najbardziej z naszym wspaniałym darem od Boga, Świętą Siostrą Faustynką,
która wyprasza nam łaski od Miłosiernego Jezusa. Codziennie wzywam Jej wstawiennictwa w Koronce do Miłosierdzia Bożego dla Dusz w Czyśćcu cierpiących.
Wszyscy Święci i Święte Boże, módlcie się za nami.
Ela B

  Moja ulubiona święta to moja patronka św. Monika. Monika modliła się przez wiele lat o nawrócenie swojego męża i syna. Chcę ją naśladować i również nie ustaję w modlitwie o nawrócenie i powrót do rodziny mojego męża, jak i za moich synów.
Monika


  Moim ulubionym Świętym jest Święty Michał Archanioł, który bardzo mi pomógł w moich trudnościach i zranieniach.
Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce ze złymi duchami.
Maria



  Nie zdążyłam wczoraj, więc dopiszę się dzisiaj:)
Moi ulubieni święci w kolejności "poznawania się " z Nimi:
- przede wszystkim Matka Boża Maryja - Jej imię przyjęłam na bierzmowanie
-św. Franciszek z Asyżu, a przy Franciszku także św. Klara
- św. Antoni (modlę się o pomoc, gdy coś zgubię)
- św. Katarzyna Laboure (miała objawienia Cudownego Medalika) , św. Wincenty á Paulo - ojciec ubogich
-św. Faustyna
-św. "mała " Tereska od Dzieciątka Jezus
-św. Jan Paweł II (przez 10 lat miałam problemy z urodzeniem drugiego dziecka - poroniłam, nie mogłam zajść w ciążę -zaczęłam sie modlić za Jego wstawiennictwem, właściwie nie mając już nadziei i mam drugą córkę)
św. Rita (przetrwałam z Jej pomocą duże problemy w małżeństwie)
św. Filip Neri - uczy mnie ufać i cieszyć się z życia
ostatnio "odkryłam" św. Małgorzatę Marię Alacoque

Co jakiś czas trafiam na kolejnych świętych
(książka, film, kazanie), którzy wnoszą w moją wiarę i życie coś nowego.
Alicja


  Więc i ja podaję moją listę ulubionych:
1.Najświętsza Maria Panna - jako dziecko po prostu uwielbiałam ją, później - zafascynowana różnymi ruchami nowej ewangelizacji - byłam "mniej Maryjna". Teraz na nowo odkrywam jej piękno...
2. Św. Józef - ukochany święty, który mnie nigdy nie zawiódł. 30 dniowe nabożeństwo do Niego to wg. mnie najskuteczniejsza droga wyproszenia wszelkich łask...
3. Św. Anna - patronka...
4.Św. Archaniołowie Michał, Rafał, Gabriel - nie dawno odkryci przyjaciele...
4. Św. Tadeusz Juda...ulubiony Święty młodości...
5. Św. Ekspedyt - Święty niebywale skuteczny a niedoceniany.
5. Św. Rita - wiadomo...
6.Św. Rafka...zwana św. Ritą Wschodu...
7.Św. Mała Arabka
8.Św. Jadwiga Śląska
9.Św. Kinga
10. Św. Ojciec Pio i św. Charbel.
11.Św. Rafał Kalinowski
12.Św. Jan Paweł II ( ostatnio bardzo "zapracowany" )
13. Św. Siostra Faustyna.
14. Błogosławione Marta Wiecka i Siostra Sancja.
Uffff.....
No i Słudzy Boży - Rozalia Celakówna i Ojciec Matteo z Agnony...
Ania Sz


  Ja również- chociaż późno chciałabym napisać o moim ulubionym świętym. Nie jestem głęboko wierząca, mogę powiedzieć, że cały czas szukam, ale moim ulubionym świętym jest nasz Rodak- Święty Jan Paweł II. Jest dla mnie szczególnie bliski ponieważ Go znałam, mogłam obserwować jakim byl wspaniałym i kochanym człowiekiem, świętym za życia. Około dwóch lat temu modliłam się nowenną za jego wstawiennictwem o pracę.  Jan Pawel II wysłuchał mojej prośby, chociaż oczywiści nie po jednej nowennie. bardzo mu za to dziękuję . Teraz również modlę się do niego w tej samej intencji. Szczęść Boże wszystkim współmodlącym, jak również wszystkim którzy to przeczytają!
Monika J


 Najpierw była Św. Faustyna, pokorna, posłuszna, kochająca,
Potem pojawiali się kolejni Święci
Św. Monika, Św. Rita. Św. Ojciec Pio, Św. Archanioł Michał, Św. Józef
I Święta , którą bardzo długo pomijałam, ale dla mnie, jako matki i żony teraz bardzo ważna.   Ona zna trudy życia codziennego, wie co to strach o dziecko, jest dla mnie przede wszystkim matką, która doskonale rozumie inne matki... matką, która jednocześnie potrafiła zaufać do końca Bogu
  Jak zwracam się o pomoc do Maryi, to wiem, że ona mnie rozumie i przedstawi moją prośbę swojemu Synowi tak, jakby prosiła za swoim dzieckiem
Ania M


  Ja również chciałabym napisać o moim Świętym, do którego zwracam się każdego dnia właściwie od początku tego roku, no może od lutego. Jest to Św. Charbel - postać mało znana lecz słynąca z wielu cudów, przede wszystkim cudów uzdrowienia i dlatego zwraca się do niego w codziennej modlitwie, bo wierze że moja siostrzenica poprzez Jego wstawiennictwo zostanie uzdrowiona z trwających od początku roku bólów głowy. Warto bliżej poznać tego Świętego, zachęcam wszystkich. Dziękuję, że jesteście.
Z Bogiem
Basia



  Moimi świętymi których codziennie proszę o wstawiennictwo do Boga są: Jan Paweł II,św. Faustyna Kowalska, błogosławiona Aniela Salawa i św. Dominik. Otrzymuję łaski od Boga i jestem przekonany ąe to Oni je wypraszają. W naszym kościele parafialnym są relikwie Jana Pawła II jestem szczęśliwy że w każdą niedzielę mogę się do Niego modlić.
Dominik

 Część pierwsza na: 
http://www.modlitwa.e.pl/2015/10/moj-twoj-ulubiony-swiety-podziel-sie-z.html


Modlitwa do Św. Jana Pawła II o świętość życia....

   Święty Janie Pawle, przyjąłeś i zrealizowałeś powołanie do świętości: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan Bóg wasz” (Kpł 19,2). Przez całe życie, szczególnie jako Pasterz całego Kościoła, przypominałeś, że każdy ochrzczony jest powołany i uzdolniony, aby zrealizował wezwanie do świętości w małżeństwie i rodzinie, w życiu samotnym w świecie, a szczególnie w kapłaństwie i życiu konsekrowanym.
 Wiele razy uczyłeś nas słowem i przykładem o pierwszeństwie łaski Bożej. Nasza współpraca wyraża się jak w Twoim życiu, przez modlitwę, osobistą przyjaźń z Chrystusem i synowską ufność w opiekę Matki Najświętszej. Wzywałeś i dziś wzywasz, abyśmy „wypływali na głębię”, przezwyciężając powierzchowne przeżywanie wiary i subiektywizm w przyjmowaniu zasad moralnych.
Ucz nas, św. Janie Pawle, swoim życiem i modlitwą przed Bożym majestatem, że świętość życia jest najważniejszym celem człowieka i że jest możliwa, gdy człowiek zaufa Bogu i wybiera wąską i stromą ścieżkę Ewangelii.
  Prowadź nas drogą maryjną. Niech „Totus Tuus” będzie światłem dla każdego z nas, dla rodzin, parafii i Kościoła. Jest to droga krzyża, trudna i piękna, bardzo osobista, samotna i wspólnotowa.
Świętość naszego życia – uczyłeś nas i uczysz nadal – prowadzi nas do apostolstwa, które jest przyjęciem odpowiedzialności za świętość naszych bliźnich. Pisałeś, że „wiara umacnia się, gdy jest przekazywana”. Wiele razy wskazywałeś, jak wielka rolę na drodze do świętości pełnia ruchy religijne.
   Święty Janie Pawle, uproś nam łaskę, byśmy oparli się pokusom szatana, duchowi materializmu, pychy i zmysłowości. Pomóż nam być świętymi. W naszej świętości jest chwała Boża i przyszłość świata.
                                                       (bp. Jan Szkodoń)
 

1 komentarz:

  1. Szczęść Boże :) Nasturcjo :) Chcę odnieść się do Twoich wątpliwości co do modlitwy za Świętych. Świętych prosimy o wstawiennictwo, gdyż oni są już z Bogiem, jak wierzymy, i cieszą się pełnią szczęścia, którą jest właśnie sam Bóg. Mogą nam pomóc w naszych sprawach i niedomaganiach, bo każdy Święty ma jakąś swoją specjalizację w pomaganiu żyjącym na ziemi. Pan Bóg dając im świętość okazał pełnię łaskawości i dlatego modlitwa, aby Bóg był dla nich łaskawszym, jak piszesz Nasturcjo, nie jest konieczna :). Natomiast uwielbianie Pana Boga i dziękowanie za życie i wzór Świętych, których nam daje, jest jak najbardziej potrzebne , przede wszystkim nam w umacnianiu wiary i zaufania Panu Bogu oraz w tym abyśmy pragnęli własnej świętości i pomimo trudności do niej dążyli :):):)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.