Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

1.01.2023

„Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2, 19).


Perykopa ewangeliczna w Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi zwraca naszą uwagę na tę świętą noc, w której wcielone Słowo opuściło tabernakulum dziewiczego łona Matki i objawiło się światu, oraz na pierwsze dni, aż do obrzezania i nadania Mu ziemskiego imienia. Na tym bowiem polega wielkość Maryi, że całym swoim życiem wskazuje na Jezusa, że jest – jak mówił o Niej św. Maksymilian Maria Kolbe – „transparencją Ducha Świętego”, za sprawą którego „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy” (J 1, 14).

Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: «Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił». Udali się też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie [Matki]” (Łk 2, 15-21).

Kościół wcześnie zrozumiał, że misterium tożsamości Jezusa i Maryi są ze sobą ściśle związane, dlatego, na soborze w Efezie (431 r.), nadał Jej tytuł Theotokos – Boża Rodzicielka.

Ojciec Raniero Cantalamessa pisze:

31.12.2022

Benedykt XVI. Odszedł, ale pozostał.


Ludzie umierają, odchodzą do innego życia.

  Są tacy, którzy mogliby wypowiedzieć za Horacym słowa, a w zasadzie to my możemy powiedzieć za nich, bo Oni żyli i żegnają się z nami cichością, - "Nie wszystek umrę."

  Odszedł w dniu dzisiejszym do lepszego życia śp. Benedykt XVI.

Jest On Osobą o której możemy powiedzieć, że na pewno nie wszystek umarł.

Pozostawił po swojej działalności różne dzieła, ale spuścizna słowa, to wielki, ogromny skarb, bogactwo myśli, owoc Jego wiary i miłości do Boga i człowieka, który pozostanie na zawsze.

   Chciałbym zachęcić, do zapoznania się, z kilkoma cytatami, będącymi wynikiem przemyśleń, tego bliskiego nam Polakom Papieża.

  „Jezus, który byłby w zgodzie ze wszystkim i ze wszystkimi, Jezus bez swojego świętego gniewu, bez twardości prawdy i prawdziwej miłości, nie jest prawdziwym Jezusem, jak Go przedstawia Pismo Święte, lecz Jego żałosną karykaturą”.

  "Pośród nas mogą być mrok i ciemności, a jednak widzimy światło: mały, nikły płomyk, który jest silniejszy od mroku, zdającego się tak potężnym i niemożliwym do przezwyciężenia. Chrystus, który powstał z martwych, jaśnieje na tym świecie i to najjaśniej tam, gdzie, po ludzku sądząc, wszystko wydaje się mroczne i pozbawione nadziei. On zwyciężył śmierć – On żyje – i wiara w Niego przenika jak małe światło to wszystko, co jest mroczne i groźne. Ten, kto wierzy w Chrystusa, z pewnością nie zawsze ma w życiu promienne słońce, tak jak gdyby można było oszczędzić jemu cierpień i trudności, ale jest to zawsze jasne światło, które wskazuje mu drogę, prowadzącą do życia w obfitości. Oczy tego, kto wierzy w Chrystusa, dostrzegają nawet w najciemniejszą noc światło i widzą już blask nowego dnia."  Z pielgrzymki do Niemiec, Fryburg 2011

„Rozum musi się nauczyć gotowości słuchania tego, czego można się nauczyć z wielkich religijnych przekazów ludzkości. Jeśli nauka w pełni się wyemancypuje i to odrzuci, stanie się siłą niszczącą. Nauka i wiara, rozum i religia są powołane do wzajemnego oczyszczania się i uzdrawiania, nawzajem się potrzebują i muszą to wzajemnie uznać”.

  "Człowiek jest bytem relacyjnym. Jeśli zostanie zaburzona pierwsza, podstawowa relacja człowieka – relacja do Boga – wtedy żadna inna rzecz nie może być tak naprawdę w porządku. To właśnie pierwszeństwo wchodzi w grę w orędziu i w działalności Jezusa. Jezus chce najpierw wskazać człowiekowi na sam rdzeń jego nieszczęścia i dać mu do zrozumienia, że jeśli to w tobie nie zostanie uzdrowione, wtedy mimo wszystkich znalezionych dobrych rzeczy nie będziesz prawdziwie uzdrowiony.” Z książki „Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo”, 2012

25.12.2022

„albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło” (Mt 1, 20).


  Perykopy ewangeliczne, które Liturgia Kościoła ofiaruje nam na Uroczystość Narodzenia Pańskiego, wyznaczają nam drogę, którą przemierzamy, począwszy od wigilii, przez mszę w nocy, aż po eucharystię celebrowaną w dzień. Podążając tą drogą, niczym katechumeni u zarania Kościoła, poznajemy misterium tożsamości Boga, który w dzisiejszą noc staje się nam szczególnie bliski.

Św. Mateusz stawia sobie za cel ukazać Jezusa, jako tego, który swoim przyjściem wypełnił zapowiedzi proroków. Pierwszy Ewangelista odpowiada pozytywnie na pytanie, które Jan zadał Panu z więzienia, za pośrednictwem swoich uczniów:

Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?” (Mt 11, 3).

Św. Mateusz w pierwszych słowach oświadcza, że Jezus pochodzi od Abrahama i Dawida; to znaczy, że jest spadkobiercą złożonych im obietnic; więcej: że jest nowym Abrahamem, który daje początek nowemu narodowi wybranemu, poczętemu z wiary w Niego, oraz nowym Dawidem, oczekiwanym królem i mesjaszem, który wyzwoli naród wybrany z niewoli grzechu i śmierci. Rodowód Jezusa jest, zatem, z jednej strony „dowodem” na Jego prawowierne pochodzenie, z drugiej zaś wskazuje na nowość, która przerasta wszelkie ludzkie oczekiwania:

Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem” (Mt 1, 16).

Pochodzenie biologiczne kończy się na Józefie, synu Jakuba. Jezus, bowiem, jest Synem Bożym, który narodzi się z Maryi, co anioł wytłumaczył Józefowi we śnie:

24.12.2022

Boże Narodzenie 2022r. Życzenia i Kapłańskie Błogosławieństwo.

 


Drodzy, Siostry i Bracia, ze wspólnoty Inicjatywy Modlitwy Wstawienniczej i Róż Różańcowych.

  Codziennie czytamy dużo próśb, podziękowań modlitewnych, modlimy się też za ludzi, o których czytamy lub słyszymy w mediach, za naszych bliskich. Ofiarujemy Bogu nasz dar modlitwy wstawienniczej za innych. Czynimy to w myśl słowa naszego Zbawiciela: "starajcie się najpierw o Królestwo Boże i jego sprawiedliwość, a wszystko inne będzie wam dodane". Nie gromadzimy za to lajków, ani pochwał, często łączymy modlitwę z osobistym trudem codzienności. Bóg widzi każdą naszą posługę. Trwajmy wiernie w modlitwie. Bóg nam wszystkim za to błogosławi, daje wzrost duchowy i jest łaskawy. Czyńmy wiernie i ochoczo tę posługę posługując się darem, który Duch Święty wzbudził w nas dla dobra Kościoła i świata. 
Tajemnica Wcielenia Słowa Bożego niech opromienia Was i Wasze życie. Niech nasz Pan pomnaża Wasze siły, wiarę, nadzieję i miłość.
 
  Błogosławię Was: W Imię Ojca, i Syna i Ducha Świętego. Amen.
 
                                                                     Ks. Czesław Matuła

Boże Narodzenie 2022r. Ku początkom...


+

 Szczęść Boże

  " ... Noc stała się widna jak dzień, rozkoszna dla ludzi i zwierząt. Przybyły rzesze ludzi, ciesząc się w nowy sposób z nowej tajemnicy. Głosy rozchodziły się po lesie, a skały odpowiadały echem na radosne okrzyki. Bracia spieszyli, oddając Panu należne chwalby, a cała noc rozbrzmiewała okrzykami wesela. Święty Boży stał przed żłóbkiem, pełen westchnień, przejęty czcią i ogarnięty przedziwną radością. Ponad żłóbkiem kapłan odprawiał uroczystą Mszę świętą, doznając nowej pociechy..."

    Jest to fragment z opisu historii pierwszej bożonarodzeniowej szopki, która została zbudowana w Greccio, z inicjatywy św. Franciszka z Asyżu w 1223r.

    Niemal 800 lat po tym wydarzeniu, gdy w naszych świątyniach, szopki z Dziecięciem Jezus, są w dalszym ciągu obecne, chciałbym złożyć  wszystkim i każdemu z osobna życzenia, aby spotkanie z Bożym Dziecięciem i przyjęcie Go w Eucharystycznym Chlebie, wlało jasność: w myśli, pragnienia, słowa i czyny każdego z nas, aby wiara nasza doznała ożywienia. Aby ta jasność w nas i wewnętrzna radość były, jak swoisty radosny okrzyk, który usłyszą wszyscy - szczególnie ci, którzy tego najbardziej potrzebują i podążą na spotkanie z Jezusem.

18.12.2022

"Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański..." Mt 1,24

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

 

Główną postacią występującą w dzisiejszej Ewangelii, jest Święty Józef.

Jesteśmy świadkami swoistego dotyku Pana Boga, którego doświadczył, jak również jego odpowiedzi  Bogu.

  Tą odpowiedzią, jest zawierzenie Panu Bogu, które w sytuacji życiowej, w jakiej się znalazł, mogło być bardzo trudne. Z zaufania Panu Bogu wynikło podjęcie się wypełniania woli Bożej.

  Maryja i Pan Jezus zyskali Opiekuna.

    Liturgię słowa, przybliżającą nam zdarzenia, których bohaterem jest Święty Józef, znajdziemy pod linkiem na końcu wpisu.

  Teraz podejmijmy modlitwę  za wstawiennictwem Św. Józefa, który może być dla nas, w raz z Maryją, przykładem zawierzenia Panu Bogu. Następnie zaś odpowiedzmy Panu Bogu swoim życiem.

 Dajmy nasze Tak dla Woli Bożej - w każdej chwili i sytuacji naszego życia. 

 

  Modlitwa o silną wiarę

O szczęśliwy, błogi św. Józefie, spadkobierco wiary wszystkich Patriarchów, wyjednaj mi tę piękną i drogocenną cnotę.   Pomnóż   we   mnie   silną   wiarę   fundament   wszelkiej świętości, taką wiarę, bez której nikt nie może się podobać Bogu. Wyjednaj mi taką wiarę, która triumfuje nad wszystkimi pokusami świata i przezwycięża ludzkie błędy, która nie może być naruszona przez nikogo i która jest zwrócona jedynie ku Bogu. Spraw, abym, za Twoim przykładem, żył wiarą, otworzył swe serce i rozum na Boga, bym pewnego dnia mógł ujrzeć w niebie to, w co teraz niezachwianie wierzę na ziemi.

11.12.2022

„A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi” (Mt 11, 6).


Liturgia Słowa, którą rozważamy w III niedzielę Adwentu, zwaną Gaudete, jest kontynuacją objawienia mesjańskiej tożsamości Jezusa. Ponieważ wcielenie i zbawcza misja Słowa są wypełnieniem zapowiedzi proroków, początek misji Mesjasza związany jest z działalnością Głosu, który jest „więcej niż prorokiem”:

On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela” (Mt 11, 10-11). 

W zeszłym tygodniu Jan przygotowywał drogę Panu, wzywając tłumy do nawrócenia, obmywając symbolicznie z grzechów w wodach Jordanu tych, którzy za nie żałowali i wyrażali chęć poprawy. Ten obrzęd był bardzo ważny, ponieważ nadchodzący Mesjasz miał dokonać sądu nad grzesznikami;

Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym” (Mt 3, 11-12).