W obronie życia

W Uroczystość Zwiastowania Pańskiego, kiedyś nazywanego Zwiastowaniem Najświętszej Maryi Panny, która corocznie przypada na 25 marca, obchodzimy Dzień Świętości Życia.

   

 

  Radując się z maryjnego ... "niech mi się stanie według twego słowa", myślę, że to dobry czas, żeby przypomnieć o wartości każdego życia, a szczególnie dzieci, które zostają skazane na śmierć nim się narodziły, tylko dlatego, że są chore, bądź są podejrzane o chorobę. A może czasem, są po prostu nie kochane… pretekstu się szuka?

  

  Spotykamy się w naszej Ojczyźnie z akcjami modlitewnymi w obronie życia... w naszej modlitewnej wspólnocie, też otrzymujemy takie intencje.  Wczoraj w Warszawie przeszedł Narodowy Marsz Życia... 

Tak wielu ludzi woła za życiem... ale niestety nie wszyscy… 

  

  W historii ludzkości, i to nie koniecznie tej zamierzchłej, miały miejsce różne formy eksterminacji, czasem nawet z aplauzem wielu, a nie tylko w wyniku krótkotrwałych, jednostkowych, dyktatorskich zapędów.  

  

  Chrześcijaństwo chroni życie tych najsłabszych istot ludzkich w łonach matek. Tak wiele ludzi: matek, ojców, służb medycznych…, tak wiele robi, w przypadku zagrożenia tego życia, aby ono mogło jednak trwać, a dziecko mogło się urodzić.

  Dla innych jednak ludzi, dzieci, w tym samym wieku rozwojowym, nie są dziećmi... nie są ludźmi, a dla niektórych nawet nie żyją, skoro są np. częścią ciała matki, czy po prostu brzuchem… Padają też wtedy,  różne biologiczne, ale i nie tylko, określenia....

  

  Czy noworodek, osoba w sile wieku i 100-letni staruszek, nie jest tym samym człowiekiem, tą samą osobą ludzką? Chociaż z wyglądu, możliwości samodzielnego życia i innych jego aspektów jakże są odmienni... Inaczej funkcjonują…

  Kto w niemowlęciu rozpozna starca?

  Jednak bez dziecka w łonie matki nie było by tego niemowlęcia, osoby w sile wieku, czy staruszka.

  

  Wszystko ma swój początek i koniec. Początkiem życia człowieka jest połączenie komórek rozrodczych matki i ojca. Końcem życia jest śmierć. Tyle biologii.  Jeśli ktoś ingeruje w ten biologiczny ciąg życia i go przerywa, to jest sprawcą śmierci.  

  Niech nikt nie czyni się Bogiem i nie uzurpuje sobie prawa do decydowania, kiedy ma ta śmierć nastąpić. Dotyczy to zarówno życia w łonie matki, jak i życia po urodzeniu.

  

  Jesteśmy wspólnotą modlitewną, a modlitwa - to jedna z form ochrony życia. Módlmy się o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci, ale i wspierajmy wszystkie akcje za życiem.

    

  Siostro i Bracie, wierz, że wszystko jest w ręku Boga, ale zdaj sobie sprawę, że ty narzędziem w ręku Boga na tym świecie jesteś.

„Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie”.

W tej sprawie również.

     

  Maryjo naucz nas i daj siłę mówić każdemu nowemu życiu: niech mu się stanie według Woli Boga.

                                                                            

                                                                                  Sławek