Strony

Róże Różańcowe

Warto posłuchać

1.02.2018

Gromnica - świeca niezwykła. Święto Ofiarowania Pańskiego.

Na początku lutego przypada wielka kościelna uroczystość pamiątki Ofiarowania Jezusa
w świątyni oraz tym samym Oczyszczenia Maryi. Dzień ten, w którym ostatni raz śpiewa się kolędy oficjalnie kończy okres Bożego Narodzenia. Jego tradycje w chrześcijańskim świecie sięgają już IV wieku. Wiele jest legend ludowych i podań o Maryi, która w lutową noc przechadza się po świecie ze świecą w dłoni i pomaga zbłąkanym ludziom, zmarzniętej przyrodzie, a także wilkom.  W tym ciężkim czasie jest uznawana za patronkę dobrej śmierci i zmagań z żywiołami przyrody.

 
   Dziś, tak jak przed wiekami, 2 lutego przynosi się do kościoła świece – gromnice – przybrane wstążeczkami i zielenią. Symbolizują one Bożą światłość i światło wiary. Dawniej były odlewane w blaszanych formach przez kościelnych. Poświęcone tego dnia w kościele miały moc ochronną przed gromami i błyskawicami, pożarem , huraganem, czy zamiecią i innymi siłami natury. W czasie burz na wsiach stawiano ją zapaloną w oknie lub na stole, przy którym gromadzili się domownicy. Odważniejsi gospodarze przechadzali się z nią procesyjnie  wokół zabudowań inwentarskich. Na belkach stropowych kopcono też poświęcona już świecą znak krzyża i zapalano domowe ognie. Zabierano ją w daleką podróż przez las, gdyż odstraszała wilki. Zwyczajowo płonącą gromnicę wkłada się po dzień dzisiejszy w ręce umierającego, aby w nadziei przeszedł spokojnie ku wiekuistej światłości.
   
   Ze świętem 2 lutego mimo pełni zimy niewinnie zaczyna zbliżać się wiosna, gdyż „Gromnica – zimy połowica”. Według ludowych podań musi wtedy po raz pierwszy odezwać się skowronek, choćby później miał się ponownie skryć.
Z zachowania płomienia poświęconej świecy starano się wywróżyć dalszą pogodę. Jeżeli wosk ciekł z niej obficie zima miała jeszcze dłużej trwać, jeżeli płomień skwierczał latem należało spodziewać się burz. Najlepiej jeżeli dzień był pogodny i mroźny, gdyż wróżył urodzaj na zboże i miód. 
                                                   
                                                                      Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.