Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

10.05.2020

Niech się nie trwoży serce wasze. J, 14, 1

  
  Ze słów Pana Jezusa, które czytamy w dzisiejszej Ewangelii chciałbym wyróżnić i zestawić dwa zdania.

Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! J, 14, 1

Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? J, 14, 9
     
  Znane powiedzenie mówi: „Jak trwoga, to do Boga”.
Ta trwoga opanowała nas, w ostatnim czasie, bardzo… za bardzo… Znam parafię… w naszej Ojczyźnie, kilkutysięczną, gdzie w Triduum Paschalne przychodziła do kościoła jedna, jedyna i cały czas ta sama osoba…
  Funkcjonowało wtedy to straszne ograniczenie, co do liczby wiernych, którzy mogą uczestniczyć we Mszach i Nabożeństwach, ale nawet narzucony limit nie został wykorzystany i to w najważniejszym momencie Roku Liturgicznego…
Jeden wierny, przez trzy dni Nabożeństw…

  Nie chcę rozwijać tematu zatrwożenia, chciałbym natomiast prosić Pana Boga, aby każdego z nas obdarzył Łaską Wiary i odwagi, aby trwoga nie rządziła w naszych sercach i umysłach, aby królowała w nich, zrodzona z Wiary, nadzieja, która zawieść nie może,. Nadzieja, która zaprowadzi nas do Świątyni i do Eucharystii.

7.05.2020

Najświętsza Maryja Panna Niepokalana Wszechpośredniczka Łask.

Tak często… a powinniśmy codziennie, przyzywać imienia Maryi, prosząc o Jej wstawiennictwo i wyjednanie nam, przez Jej Syna, wszelkich potrzebnych nam łask.
   
  W Litanii Loretańskiej nazywamy Maryję wieloma imionami. Mówimy do Niej… Matka Dobrej Rady, Wspomożenie Wiernych, Ucieczka Grzeszników, Uzdrowienie Chorych, Pocieszycielka Strapionych, Przyczyna Naszej Radości…
  W imionach tych, zawarte są nasze potrzeby i pragnienia, które są właśnie Łaskami, o które za pośrednictwem Maryi prosimy Pana Boga…  I tak jest od wieków.

  Sanktuarium w Niepokalanowie i Zakony Franciszkańskie obchodzą dzisiaj uroczystość Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask. ( link na końcu tekstu)
   
  Uczcijmy Maryję wszyscy. Jest Ona przecież, tak naturalnie i wybrana sercem, obecna w naszych modlitwach… a większość z nich, to są chyba jednak prośby… więc bądźmy wdzięczni.
  Może zechcemy – pisząc komentarz, podzielić się swoimi ulubionymi Imionami, którymi nazywamy Maryję, jakby powtarzając je, czy dodając do odmawianej w maju Litanii do Najświętszej Maryi Panny.

3.05.2020

„Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony” (J 10, 9).


  W ubiegłą niedzielę Zmartwychwstały Chrystus objawił się pogrążonym w mroku niewiary uczniom zmierzającym do Emaus jako zapowiedziany przez proroków cierpiący Mesjasz: „Na to On rzekł do nich: «O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego” (Łk 24, 25-27). W trakcie tej niepowtarzalnej, chrystusowej egzegezy Duch Święty „rozgrzał” serca Kleofasa i drugiego ucznia: „I mówili nawzajem do siebie: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»” (Łk 24, 32), uzdalniając ich do rozpoznania Zbawiciela podczas łamania chleba: „Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu” (Łk 24, 30-31). Następstwem tej niezwykłej Liturgii Słowa, oraz Liturgii Eucharystycznej celebrowanych przez Chrystusa – Arcykapłana, był powrót uczniów do Jerozolimy, do współbraci, którym złożyli świadectwo spotkania ze Zmartwychwstałym: „W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy. Tam zastali zebranych Jedenastu i innych z nimi, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak Go poznali przy łamaniu chleba” (Łk 24, 33-35). W ten sposób Jezus objawił się, jako Dobry Pasterz, który nigdy nie rezygnuje ze swoich owiec, lecz gotów jest pozostawić dziewięćdziesiąt dziewięć na pustyni i iść za zagubioną, aż ją znajdzie (por. Łk 15, 1-6).

28.04.2020

Tydzień Biblijny. Ewangelia wg. Św. Mateusza - Audio


  Miłość bez prowadzenia rozmów, to dziwna miłość.  Milczący narzeczeni, milczący małżonkowie, to smutny obraz relacji, który  nie prowadzi do jej rozwoju…
A jeśli nie ma rozwoju, to ku czemu taka relacja zmierza ???

  Może funkcjonować, ale czy trwający w niej ludzie są szczęśliwi, tego pragnęli, tak miało być???

  A co z nami wierzącymi, jak wygląda nasz dialog z Panem Bogiem? Czy mówimy, czy słuchamy… czy wczytujemy się w Słowo Boże, które jest Słowem do każdego, kto zechce go słuchać.
  Słowo Boga, jest słowem na wszystko co nas w życiu spotyka. Jest słowem koniecznym i wystarczającym, aby przez życie przejść i trafić do domu Ojca… a to przecież jest dla każdego wierzącego sensem istnienia.
   Jesteśmy w trakcie Tygodnia Biblijnego, zapoczątkowanego Narodowym czytaniem Ewangelii Św. Mateusza.
  Czy jednak było to Narodowe czytanie?

26.04.2020

„Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił” (Łk 24, 29).


  Perykopa ewangeliczna, którą rozważamy w dzisiejszą niedzielę, stanowi kontynuację opowieści św. Łukasza o wydarzeniach, jakie miały miejsce w „pierwszy dzień tygodnia”, czyli w pierwszą niedzielę. Dla uczniów zmartwychwstałego Jezusa stała się ona dniem świętym, najważniejszym w całym tygodniu, w którym celebrują pamiątkę Jego paschalnego zwycięstwa nad śmiercią zapowiedzianego przez proroków. Dzięki obecności Pana pośród swojego ludu, niedziela jest Paschą tygodnia, jak uczy św. Jan Paweł II w swoim liście apostolskim „Dies Domini”: „W rytmie tygodnia, wyznaczającym upływ czasu, niedziela przypomina bowiem dzień zmartwychwstania Chrystusa. Jest Paschą tygodnia, podczas której świętujemy zwycięstwo Chrystusa nad grzechem i śmiercią, dopełnienie w Nim dzieła pierwszego stworzenia i początek «nowego stworzenia» (por. 2 Kor 5, 17). Jest dniem, w którym z uwielbieniem i wdzięcznością wspominamy pierwszy dzień istnienia świata, a zarazem zapowiedzią «dnia ostatniego», oczekiwanego z żywą nadzieją, w którym Chrystus przyjdzie w chwale (por. Dz 1, 11; 1 Tes 4, 13-17) i Bóg «uczyni wszystko nowe» (por. Ap 21, 5)” (Jan Paweł II, Dies Domini, 1).
 
 W tę wyjątkową, pierwszą niedzielę, Zmartwychwstały uczynił uczniów uczestnikami swojej paschy, czyli przejścia, przeprowadzając ich z ciemności niewiary, której owocem jest lęk i smutek, do pokoju i radości płynących z doświadczenia Jego realnej obecności.

24.04.2020

Nie ma miłości bez miłosierdzia...


  Dziewiętnastoletnia dziewczyna, jedynaczka z tzw. dobrego domu, rodzice na stanowiskach, której nigdy niczego nie brakowało: markowe ubrania, dobry sprzęt w domu, wakacje za granicą, wizje przyszłości przed nią roztaczane…  pewnego razu przychodzi do domu i oznajmia, że jest w ciąży. 
  Matka jest zaskoczona, ale ojciec jest bardzo zbulwersowany i wymyślając dziewczynie na zakończenie mówi:  Nie możesz nam tego zrobić, nie tak miało być, coś ty narobiła…. Dostaniesz pieniądze, załatwisz sprawę… nie możesz tego dziecka urodzić.
  Dziewczyna, która sama była przygnieciona nieplanowaną ciążą, powiedziała jednak z naciskiem.  Nie tato, ja to dziecko urodzę.
  Po kolejnych bezowocnych namowach do usunięcia dziecka, ojciec, przy braku sprzeciwu matki powiedział:
Albo robisz, tak, jak mówię, albo wynoś się z domu.
Dziewczyna spakowała swoje rzeczy i wyszła z domu.
Miała przyjaciółkę, postanowiła poprosić ją o to, aby mogła się u niej zatrzymać, ale też zadała jej pytanie, które ją nurtowało, gnębiło wręcz…
  Dziewczyna zapytała.
Powiedz mi, czy moi rodzice mnie kochają? Czy kochali przez te wszystkie lata?

19.04.2020

„Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 22-23).


  Perykopa ewangeliczna, którą Kościół rozważa w drugą Niedzielę Wielkanocną, czyli Miłosierdzia, rozpoczyna się, podobnie jak Liturgia Paschalna, przejściem z ciemności będącej symbolem niewiary i lęku do światła i radości, jakim obdarza swoich uczniów zmartwychwstały Chrystus.  

Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane»” (J 20, 19-23). 

 Jezus przyszedł do wspólnoty uczniów niepełnej z powodu nieobecności Tomasza. Nie czekał na inną, lepszą okazję. To przecież był pierwszy dzień tygodnia i mimo, że zapadł wieczór, a drzwi i serca uczniów były zamknięte z powodu lęku przed wrogimi ludźmi, nie mogło zabraknąć Tego, który jest centrum życia każdej wspólnoty uczniów. Jezus nie przyszedł „z pustymi rękoma”, ale przyniósł dar pokoju. Nie było to jedynie najserdeczniejsze nawet pozdrowienie, to była konkretna łaska Boża.