Druga część
Ewangelii św. Marka, obejmująca wersety 8, 27 – 10,52, której ostatni fragment
rozważamy podczas dzisiejszej Eucharystii, opisuje drogę Jezusa ku Jerozolimie,
gdzie Pan – jak trzykrotnie zapowiedział to swoim uczniom – poniesie męczeńską
śmierć dla naszego zbawienia.
Niemiecki
teolog, ks. Alfons Weiser, w następujący sposób charakteryzuje tę część
Ewangelii:
„Jej
znakiem rozpoznawczym jest bycie w drodze Jezusa i Jego uczniów (8, 27; 9, 33;
10, 17.52). Działalność publiczna schodzi na dalszy plan. Coraz wyraźniej wzrok
czytelnika dostrzega, że celem tej drogi jest Jerozolima (9, 30n; 10, 1.32n), a
wraz z Jerozolimą cierpienie, śmierć i Zmartwychwstanie Syna Człowieczego (8,
31; 9, 31; 10, 33). Jest to także zasadnicza treść pouczenia skierowanego do
uczniów (8, 34; 9, 31). Podczas ich podążania drogą Jezusa zostają pouczeni co
do tego, jak w ich własnym życiu ma się dokonać to naśladowanie” (Alfons
Weiser „Teologia Nowego Testamentu”, s. 48-49).
Droga Pan
Jezusa ku Jerozolimie, a dokładnie ku Golgocie, oraz Jego bolesna śmierć na
krzyżu, są objawieniem nieskończonej miłości Boga Ojca do każdego człowieka, a
jednocześnie Jego wezwaniem, uczynionym za pośrednictwem Syna, abyśmy
naśladowali Go w tej doskonałości, której najpełniejszym wyrazem jest
miłosierdzie: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk
6, 36). W tym kontekście naśladowanie Jezusa, jak uczy nas św. Jan Paweł II w
swojej encyklice Veritatis Splendor, jest najdoskonalszą drogą do
osiągnięcia tej doskonałości: