Dzień
dziewiąty: Dusze oziębłe… 7.04.2018r
Dziś
sprowadź mi dusze oziębłe i zanurz je w przepaści miłosierdzia
Mojego. Dusze te najboleśniej ranią Serce Moje. Największej obrazy doznała
dusza Moja w Ogrójcu od duszy oziębłej. One były powodem, iż wypowiedziałem:
Ojcze, oddal ten kielich, jeżeli jest taka wola Twoja. - Dla nich jest
ostateczna deska ratunku uciec się do miłosierdzia Mojego.
Jezu
najlitościwszy, któryś jest litością samą, wprowadzam do mieszkania
najlitościwszego serca Twego dusze oziębłe, niechaj w tym ogniu czystej miłości
Twojej rozgrzeją się te zlodowaciałe dusze, które podobne są do trupów i takim
Cię wstrętem napawają. O Jezu najlitościwszy, użyj wszechmocy miłosierdzia
swego i pociągnij je w sam żar miłości swojej, i obdarz je miłością świętą, bo
Ty wszystko możesz.