Jedną z cech charakteryzujących Ewangelię św. Marka, która stanowi treść ewangelicznych czytań liturgicznych tego roku, jest tzw. sekret mesjański. Według tej teorii Jezus pragnął zachować w tajemnicy swoją prawdziwą, bosko - ludzką tożsamość do czasu, aż objawił ją definitywnie podczas procesu farsy wytoczonego Mu przez Sanhedryn: „Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie: «Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego? Jezus odpowiedział: «Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi»” (Mk 14, 60-62).
Głównym
niebezpieczeństwem zagrażającym publicznej misji Zbawiciela było zredukowanie
jej do ziemskiego, politycznego wymiaru i obwołanie Go królem (por. J 6, 13),
dlatego złe duchy, które Pan wypędzał z opętanych, tak skwapliwie – wbrew woli
Jezusa – głosiły, że jest Synem Bożym. Zbawiciel stopniowo ujawniał uczniom i
tłumom prawdziwy, czyli paschalny wymiar swojego mesjańskiego posłannictwa,
zapowiedzianego przez proroka Izajasza w pieśniach o Słudze Jahwe. Jednoznaczne
świadectwo Jezus dał o sobie dopiero wówczas, gdy oddał się w ręce
nienawidzących Go członków żydowskiej arystokracji.