tag:blogger.com,1999:blog-9168922625744096138.post8224211883826997529..comments2024-03-17T11:07:15.291+01:00Comments on Inicjatywa Modlitwy Wstawienniczej: Pokusy, a współpraca z Łaską BożąUnknownnoreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-9168922625744096138.post-71856958314177442402018-08-21T21:50:12.486+02:002018-08-21T21:50:12.486+02:00Sławku – ciekawy sposób z tym policzkowaniem. Jeże...Sławku – ciekawy sposób z tym policzkowaniem. Jeżeli się sprawdza u Ciebie to nic dodać, nic ująć. Spytam humorystycznie – co zrobić gdy przyjdzie pokusa a ma się zajęte obydwie ręce??? :)<br />A już na poważnie – ostatnie zdanie które napisałeś: „Nie dyskutuje się ze złem”. Myślę, że to zdanie podsumowuje wszystko. Jest esencją całego problemu o którym tyle napisaliśmy. Biedny, słaby człowiek stale łapie się na ten sam numer szatana. Zamiast uciąć od razu wszystko co do niego prowadzi to łudzi się, że tym razem oprze się pokusie i znowu wpada w te same sidła, w ten sam sposób, łyka ta iluzje jak przysłowiowy pelikan żabę. Pól biedy jak później gorzko żałuje i przeprasza – gorzej, gdy przestaje walczyć i wchodzi coraz głębiej. A im głębiej – jak wiadomo – tym trudniej się wycofać z tej ciemnej nory.<br />Pozdrawiam serdecznie – z Panem Bogiem i Maryją. Mariusz B.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9168922625744096138.post-75368418263673102692018-08-18T10:05:12.342+02:002018-08-18T10:05:12.342+02:00Chciałbym zwrócić uwagę na poniższy fragment z tek...Chciałbym zwrócić uwagę na poniższy fragment z tekstu Mariusza i podzielić się tym co u mnie jest tą niewspółmierną siłą przeciwdziałania pokusie.<br />„A więc uczy, że gdy do człowieka przychodzi jakaś pokusa, to nie wystarczy takiej pokusy potraktować łagodnie, odpychając ją od siebie, bo ona i tak szybko wróci. Aby pozbyć się jej skutecznie należy ją dotkliwie pobić, znokautować – należy użyć siły niewspółmiernej do danej sytuacji. Tylko nokaut jest najskuteczniejszy. Pokusa jest do nas niejako przytwierdzona jak na jakiejś gumie i odpierając ją oddalamy ją od siebie, czasem nawet na bardzo daleką odległość, ale ona i tak jest z nami związana i wróci. Gdy jednak otrzyma od nas niewspółmierne do swojej wielkości uderzenie to ta „guma” zerwie się po prostu.”<br /><br /> Staram się dokonywać w życiu dobrych wyborów i dobrze reagować, ale szczególnie z tym ostatnim, przez emocje, różnie bywa. Mam jednak takie pewne działanie na pokusę pewnych myśli, które pojawiają się czasem i które nawet nie dotyczą mnie, a bardzo ich nie chcę, nawet przez chwilę… <br /> Tu jest właśnie to moje, tak myślę, niewspółmierne działanie… Po prostu daję sobie w twarz… z jednej i drugiej strony, tak od serca… Działa w 100 procentach. Ta pokusa, tu niechciana myśl jest, jak napisał Mariusz znokautowana, znika. <br /> Jest znokautowana według mnie na podwójnej drodze. Pan Bóg widząc moje pragnienie sprawia, żeby było skuteczne, a do pokonania zła we mnie wykorzystuje biochemiczną równowagę hormonalną w moim organizmie.<br /> Myślę, że, jakby myślne odpychanie niechcianej, a wiem, że mogłaby być nurtująca, myśli, byłoby męczące, a mogłoby być też długotrwałe i może czasem nie skuteczne. W tym czasie w moim organizmie, na sutek tej walki wydzieliłoby się wiele hormonów stresu, które nie znikłyby od tak, szybko i same z siebie… Myślę, że doskonale znamy ten stan…<br /> Moje działanie nie pozwala na wydzielenie się tych stresogennych substancji, zadany ból, chociaż przecież nie tak wielki, jako inny zupełnie bodziec, zaburza tamte reakcje hormonalne, po przez zapewne wydzielenie się jakichś substancji obronnych organizmu na zupełnie nowy bodziec. <br /> U mnie jest to na tyle mocne, że nokaut ohydzie niechcianej myśli jest całkowity.<br /><br /> Warunek jest jeden, to ma być zastosowane natychmiast… 5-10 sekund od w moim przypadku pokusy niechcianej myśli, nim hormonów w wyniku walki odpychającej myśl nie wydzieli się dużo. <br />Ja to sobie tak tłumaczę…<br /><br /> Pisałem o tym może ze 2 Osobom, ale ponieważ należały do płci pięknej, więc stosowanie może było ograniczone, a ja dawania sobie w twarz im nie polecałem, ale może nie tylko przez tę część ciała może to działać.<br /><br /> Kiedyś były pokutnicze biczowania się… może w celach zapobiegawczo-zwalczających pokusy, można stosować pewną ich namiastkę. <br /> Podzieliłem się tylko swoim doświadczeniem, ponieważ jest u mnie skuteczne i może, żeby dać przykład tego niewspółmiernego przeciwdziałania na pokusę, która chce nam dopaść.<br />Lepiej nie dać się jej dopaść i znaleźć skuteczną metodę na jej zwalczenie.<br />Nie dyskutuje się ze złem. <br />Sławeknoreply@blogger.com