Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

3.03.2018

Samarytanka... moje spotkanie z Panem Jezusem

   Jezus jest spragniony, dostrzegłam Jego spieczone usta, kropelki potu na czole, przykurzone szaty, Jezus jest zmęczony… ale bardzo spokojny i łagodny. Ten spokój najbardziej przyciąga, ale podchodzę z wielkim wahaniem, z lękiem bo jestem świadoma swojej nędzy.
Jezus wyciąga dłonie… płaczę, bardzo…
   Dziękuję Mu i przepraszam, tak na przemian, chaotycznie, jakbym się spieszyła, Jezus upomina, „uspokój swoje serce,  wsłuchaj się w bicie mojego serca, wejdź w rytm mojego serca” …. cisza… wielki spokój. Moje serce bije razem z Twoim Panie.
I Pan mówi – upomina— "nie rań bliźniego myślą i słowem — bo wtedy Mnie ranisz, bo ja tam Jestem, w twoich braciach i siostrach - nie osądzaj, nie posyłaj złych myśli - bo wtedy, jakbyś Mnie posyłała"
… wielki płacz, żal…. palące łzy, ale krople, wielkie krople, nie strumienie.
Słyszę „Przytul się do Mego serca.”
Przytulam się, pokój i łagodność, delikatność…. trudno to słowami wyrazić i słyszę „Żyj moją Miłością”  Jezus odpływa, błogosławi…
                                                      
                                                    Elżbieta KS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.