Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

23.06.2016

Każdy idzie do Nieba swoją drogą.

   
   Nie ma lepszych, gorszych, czy jeszcze jakichś innych postaw, które wyrażają naszą miłość do Boga, czy też są świadectwem naszej wiary. Trzynaście lat byłam ewangelizatorem i o ile potrafiłam klaskać, czy modlić się uwielbiając Boga z uniesionymi wysoko rękami, o tyle już, nie potrafiłam skakać. Przeszłam kursy i wiele się nauczyłam nowych rzeczy. Postawa na modlitwie  ma ogromne znaczenie i niekoniecznie musimy mieć na twarzy przyklejonego banana, kiedy np. w sercu jest smutek. Bóg nie wymaga od nas pozoranctwa i kiedy przeżywamy duchowe ciemności, pragnie abyśmy pokazali szczerze swoje serce. Właśnie wtedy dokonują się wielkie rzeczy i przemiany. Wiara nie ma nic wspólnego z uczuciami, to akt naszej woli. Często spotykam ludzi, którzy są wręcz uzależnieni od tej euforii, wciąż szukają doznań i emocji. Kiedy rekolekcje, czy inne formy ewangelizacji się kończą, popadają w smutek i apatię…
   
  Można zapytać: czego szukałeś?

Muzyki, oklasków, dlaczego przestałeś czuć coś co powinno było zostać w twoim sercu? Przecież Żywy Jezus jest nadal z Tobą, w Twoim zmaganiu, w Twoich sukcesach, pracy, nauce, małżeństwie, radości, relacji małżeńskiej kiedy jest bardzo trudna, kiedy jesteś osamotniony. Jeżeli inni potrafią szczerze sercem manifestować swoją radość z obecności Jezusa w ich życiu, dziękujmy za nich, a tych mniej wylewnych otaczajmy miłością i służeniem im, wspomaganiem. Podajmy filiżankę przesłodzonej kawy z nadmiaru troski, powiedzmy  „jaki miałaś ciężki dzień wczoraj, a jednak dziękujesz Bogu za przeżycie go bez utyskiwania”, dajmy drugiemu człowiekowi siebie. W rodzinie, w miejscu pracy, w przychodni. Nie starajmy się być usilnie tacy, jak ci ciągle uśmiechnięci, bądźmy sobą , bo właśnie takimi kocha nas Jezus!
   
  Mam w rodzinie osobę wciąż ewangelizującą, po kraju i za granicą, w domu zostaje 83 letnia chora matka z synem alkoholikiem, czy na pewno o to chodzi?
   
  Bóg rzeczywiście zrobił dla nas wszystko czego moglibyśmy oczekiwać od Ojca. Uwielbiajmy Go w swoich niedociągnięciach, brakach, błogosławmy Go w sercach ludzi, których nam daje. To właśnie Jego obecność w nas i naszym życiu powoduje , że dostrzegamy swoje słabości i przyznajemy się do nich. Nie przyszedłem do zdrowych ale do tych , którzy się źle mają......
   
  Chodzi o to, aby w wolności robić to, co podpowiada Duch Święty. To nasze serce ma czuć, że jest porywane i nie potrafimy go już zatrzymać, to łaska dla nas, czyli dar :)  
  Pan zapewne ma dla każdego z nas swój genialny plan i poddając się Bogu, będziemy prowadzeni! On zna wszystkie talenty każdego z nas, bo umieścił je w naszym sercu, zanim przyszliśmy na świat. Dajmy się tylko odnaleźć:) Szukajcie, a znajdziecie. :)
  
 W Duchu Świętym wszystko wychodzi nam na przeciw, powodzenia :)
                                                  
                                                         Ania G 
 Jezu, bądź tu, nie chcę być sam.
https://www.youtube.com/watch?v=FnvwZbANcGo   

2 komentarze:

  1. Dziękuję , że podzieliłaś się z nami swoimi spostrzeżeniami. Ja też zawsze powtarzam, że powinniśmy Panu za wszystko dziękować-za problemy też, chociaż czasami coś ciężko idzie mi przełknąć.

    Wielbić Pana w biedzie i dostatku, w szczęściu i problemach.

    Pozdrawiam Bożenka Pz

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również Ci dziękuję.

    Wysławiać, dziękować a na końcu prosić. Czasem wystarczy wysławiać i dziękować a niewypowiedziane prośby Pan Bóg nieoczekiwanie spełnia. Bywa też, że wystarczy tylko wysławiać.
    Dać się prowadzić Duchowi Świętemu - czasem to takie trudne a czasem po prostu o tym zapominamy. Ćwiczmy się w tym nieustannie....

    Z Panem Bogiem i Maryją:) MariuszB.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.