Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

24.01.2015

Księga Wyjścia 13 -14 Wyjście z Egiptu. Boża opieka.


  Dwie sprawy mnie ujęły w tych rozdziałach,  a w zasadzie to rozdział 13...
Pierwsza, to, w jaki sposób Pan Bóg prowadził naród Izraela przez pustynię

  "Gdy faraon uwolnił lud, nie wiódł go Bóg drogą prowadzącą do ziemi filistyńskiej, chociaż była najkrótsza. Powiedział bowiem Bóg: "Żeby lud na widok czekających go walk nie żałował i nie wrócił do Egiptu".  Bóg więc prowadził lud okrężną drogą pustynną ku Morzu Czerwonemu, a Izraelici wyszli uzbrojeni z ziemi egipskiej. "

   To jest dokładnie tak, jak nas prowadzi przez nasze życie… To też jest nasza wędrówka. Taka.. okrężną drogą, przez różne niedogodności i koleiny.
  Po co to wszystko? A po to, żebyśmy się ukształtowali... żeby do mety, do Ziemi Obiecanej doszli ci,  którzy wytrwają... w wierze, którzy zaufają  Bogu i dadzą się Mu prowadzić przez pustynię życia.

  Drugie co zwróciło moją uwagę to następujące zdanie...
 "A Pan szedł przed nimi podczas dnia, jako słup obłoku, by ich prowadzić drogą, podczas nocy zaś jako słup ognia, aby im świecić, żeby mogli iść we dnie i w nocy.  Nie ustępował sprzed ludu słup obłoku we dnie ani słup ognia w nocy."
  Tu jest wyraźnie powiedziane - Pan Bóg był z wędrującymi Izraelitami w dzień i w nocy. Nie opuścił ich ani na moment. Był z nimi cały czas, żeby mogli iść i za dnia i nocą.

  Tak...Pan Bóg jest z nami. Nie zostawia nas nawet w najmroczniejszych momentach naszego życia. Czy jest dobrze, czy źle idzie i wskazuje nam drogę, a szczególnie wtedy kiedy jest ciemno, świeci mocno, po to, żebyśmy mogli go widzieć, że jest i, że idzie z nami i żebyśmy mogli podążać za Nim, żeby nie zginąć po drodze...
                                                                                      Aneta


3 komentarze:

  1. Wiele razy wśród krętych dróg życia przekonałam się, że jestem taką "wędrującą Izraelitką"...Teraz też krążę więc dziękuję za ten tekst bo przywrócił mi nadzieję, że i ja dojdę do mojej " ziemi obiecanej" potrzeba tylko więcej zaufania do Boga z mojej strony.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Jesteś Dzieckiem Boga, odkupionym krwią Jezusa Chrystusa. To mało?

      Usuń

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.